Kluzik-Rostkowska i "Polska jest najważniejsza"
Wyrzucona niedawno z PiS posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska poinformowała we wtorek, że wraz z kilkoma swoimi współpracownikami rejestruje Stowarzyszenie o nazwie "Polska jest najważniejsza".
Posłanka, która podczas czerwcowych wyborów prezydenckich była szefową sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego, tłumaczyła, że nazwa stowarzyszenia nawiązuje do hasła wyborczego prezesa PiS.
Polska przegrywa swoją przyszłość, dlatego trzeba zakończyć wojnę polsko-polską - oświadczyła we wtorek posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska.
B. posłanka PiS oceniła w dniu - w którym przypada trzecia rocznica działania rządu PO-PSL - że paliwem obecnego gabinetu "nie jest mądre rządzenie, ale bezradna" zajęta swoimi problemami opozycja.
Wśród najważniejszych obszarów działania wymieniła trzy kwestie: politykę prorodzinną, program rozwoju oraz wizję naszego kraju w świecie.
Jak mówiła b. posłanka PiS, "wizja ta była twórczym rozwinięciem w dzisiejszych warunkach idei Piłsudskiego, Giedroycia, Polski jako przyjaciela i lidera obszaru od Kaukazu po kraje bałtyckie".
- O tym, że była to idea realna i skuteczna przekonaliśmy się, gdy rosyjskie czołgi szły na Tbilisi, a polski prezydent skutecznie zjednoczył kraje naszego regionu w imię międzynarodowej sprawiedliwości i poszanowania praw narodów do stanowienia o własnym losie, byliśmy wtedy dumni z Polski - powiedziała.
Kluzik-Rostkowska podkreślała, że polityka Lecha Kaczyńskiego miała "nie tylko wymiar duchowy, symboliczny, ale także praktyczny dla nas wszystkich, była to polityka, która w swoim centrum stawiała niezależność energetyczną naszego kraju, która dziś na naszych oczach, przy bierności opozycji, przechodzi od historii wraz z nową, ukrywaną przed opinią publiczną umową gazową z Rosją".
Posłanka odniosła się też do sprawy katastrofy smoleńskiej. - My, obywatele Rzeczypospolitej, mamy prawo poznać prawdę o katastrofie smoleńskiej, a polski rząd ma obowiązek prawdę tę przedstawić - oświadczyła.
Jak oceniła, w tej kwestii popełniono zbyt wiele zaniedbań. Według niej, wątpliwości co do działań rządu przed, w trakcie i po katastrofie powinny zostać rzetelnie wyjaśnione, by nie dawać podstaw do rozwijania teorii spiskowych.
Skomentuj artykuł