"Korekta będzie, ale głównie w sferze retoryki"
Zapowiedziana przez prezydenta Andrzej Dudę korekta w polityce zagranicznej nastąpi głównie na gruncie retorycznym - będzie więcej słów o godności, o mocnej pozycji Polski i jej kluczowym znaczeniu w regionie - mówi PAP publicysta Jarosław Makowski.
- Wydaje mi się, że ten troszkę buńczuczny ton, że nastąpi korekta polityki zagranicznej - ona będzie głównie na gruncie retorycznym. To znaczy będzie więcej słów o godności, o mocnej pozycji Polski, o jej kluczowym znaczeniu w Europie Środkowej, ale w sensie decyzji, wpływania na rzeczywistość nie będzie żadnych zasadniczych korekt - powiedział PAP Makowski.
Dodał, że ważne będą personalne relacje prezydenta Dudy z europejskimi przywódcami, w tym z Angelą Merkel czy Francois Hollande'm.
- Pamiętajmy, że polityka zagraniczna to nie jest tylko kwestia tego, co my proponujemy, ale też jak nasi partnerzy na owe propozycje reagują. Mimo wszystko w Unii Europejskiej dużo ważniejsza jest ta "soft power" - szukanie dialogu, budowanie koalicji - niż chwytanie za szabelkę i udawanie polskiej husarii - podkreślił Makowski.
Jak mówi, Polska nie dysponuje arsenałem jądrowym, nie jest też potęgą militarną. - To, co możemy robić, to na przykład budować dobry klimat wokół wspólnej polityki energetycznej - co ewidentnie jest kluczowym problemem Polski i krajów Europy Środkowej - dodaje Makowski.
Kancelaria Prezydenta ogłosi w poniedziałek plan zagranicznych wizyt prezydenta Andrzeja Dudy. Plan ma obejmować 100 pierwszych dni urzędowania głowy państwa.
Jak zapowiedział minister odpowiedzialny za sprawy zagraniczne w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski, w tym czasie prezydent Duda odbędzie około 30 wizyt. W wywiadzie dla PAP prezydent Duda powiedział, że chciałby, aby w ciągu pierwszych 100 dni udało się wskazać na najważniejsze międzynarodowe wektory jego działania, zarówno w przestrzeni środkowoeuropejskiej, największych krajów Unii, jak i globalnej.
Według medialnych doniesień wśród pierwszych stolic, które odwiedzi prezydent Duda będą m.in. Berlin oraz stolice państw bałtyckich.
Skomentuj artykuł