Latos kandydatem PiS na szefa komisji zdrowia
Tomasz Latos jest kandydatem PiS na szefa komisji zdrowia; zastąpiłby Bolesława Piechę, który w wyborach uzupełniających zdobył mandat senatora. Nowym szefem komisji spraw wewnętrznych został Marek Wójcik (PO); zastąpił Marka Biernackiego, który objął tekę ministra sprawiedliwości.
Niewykluczone, że jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu dojdzie do zmiany szefa komisji sprawiedliwości i praw człowieka, którym obecnie jest b.poseł SLD Ryszard Kalisz.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz zapowiedziała w środę, że jednym z punktów piątkowego bloku głosowań będą zmiany w składach osobowych komisji.
Komisja spraw wewnętrznych już we wtorek wybrała Marka Wójcika na jej nowego szefa w miejsce Marka Biernackiego, który od poniedziałku pełni funkcję ministra sprawiedliwości po dymisji Jarosława Gowina. Wójcik był do tej pory wiceszefem komisji, na jego miejsce wybrano Piotra van der Coghena (PO). Biernacki był także członkiem komisji ds. służb specjalnych, jego miejsce ma zająć Paweł Olszewski (PO).
Kopacz poinformowała, że zachowane zostaną parytety klubowe, jeśli chodzi o obsadę sejmowych komisji.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował w środę PAP, że kandydatem klubu na szefa komisji zdrowia będzie dotychczasowy jej wiceprzewodniczący Tomasz Latos, a jego miejsce w prezydium komisji zajmie Czesław Hoc.
Niewykluczone, że jeszcze na tym posiedzeniu dojdzie też do zmiany szefa komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Nieoficjalnie politycy SLD przyznają, że będą wnioskować o odwołanie obecnego przewodniczącego Ryszarda Kalisza, który na początku kwietnia został usunięty z partii za pracę "na rzecz innego ugrupowania politycznego". Chodzi o projekt Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota.
Rzecznik SLD Dariusz Joński potwierdził, że trwają rozmowy, by Sojusz - zgodnie z parytetem klubowym - miał przewodniczącego jednej z sejmowych komisji.
Kopacz, pytana w środę o tę sprawę, zapewniła, że jest za tym, by to SLD miał prawo do obsadzenia funkcji przewodniczącego komisji sprawiedliwości. "Uważam, że nie należy tego zburzyć, bo mielibyśmy duży kłopot" - powiedziała marszałek.
Z informacji PAP wynika, że klub Sojuszu nie ma jeszcze kandydata na ewentualnego następcę Kalisza w komisji sprawiedliwości.
Skomentuj artykuł