"Mamy tego dość. Będziemy pikietować"
Rodzice niepełnosprawnych dzieci z całej Polski planują w środę pikietę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko wadliwemu - ich zdaniem - systemowi świadczeń wypłacanych przez państwo dla osób zajmujących się chorymi dziećmi.
Na pikietę wybiera się ok. 200 osób z całej Polski. Niektórzy z nich przyjadą wraz z dziećmi, inni - wybiorą się sami, ale zabiorą ze sobą puste wózki inwalidzkie ze zdjęciami dzieci. Rodzice chcą wręczyć premierowi petycję zawierającą m.in. propozycję zmian w systemie zasiłków.
Rodzice domagają się m.in. podwyższenia kwoty świadczenia i zasiłku pielęgnacyjnego, zniesienia progu dochodowego uprawniającego do otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego i zlikwidowania wymogu całkowitej rezygnacji z pracy przez osoby pobierające świadczenie pielęgnacyjne.
Obecnie zasiłek pielęgnacyjny wynosi 153 zł, a świadczenie pielęgnacyjne, które przysługuje, jeśli rodzic nie pracuje - 420 zł . Świadczenie to mogą otrzymać rodziny, w których dochód na jednego członka nie przekracza 583 zł.
- Kwoty te uniemożliwiają godne życie i pokrycie kosztów rehabilitacji czy zaopatrzenia ortopedycznego - zaznaczył Sławomir Kunowski z Radomia, ojciec 21-letniego Jędrka, cierpiącego na porażenie mózgowe.
Idea zorganizowania pikiety zrodziła się na internetowym forum "Razem możemy więcej", zrzeszającym rodziców niepełnosprawnych dzieci z całej Polski. To nie pierwsza tego typu akcja. Latem użytkownicy forum przeprowadzili akcję pod hasłem "Pocztówka do ministra". W jej ramach niepełnosprawne dzieci wysłały kartki do premiera i kilku ministrów z podziękowaniem za wakacje spędzone w domu, w związku z trudną sytuacją finansową rodziców.
Jak mówi organizator pikiety Henryk Szczepańskiego na forum "Razem możemy więcej" zarejestrowało się już ponad 1700 osób.


Skomentuj artykuł