Mariusz T. jest niebezpieczny i ma być izolowany

Mariusz T. jest niebezpieczny i ma być izolowany
Rzeszów, 29.04.2014. Wozy satelitarne stacji telewizyjnych przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie, 29 bm. W sądzie odbędzie się dziś rozprawa odwoławcza Mariusza T., którego Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał za osobę stwarzająca zagrożenie i nakazał jego izolację w ośrodku w Gostyninie. Apelację złożył pełnomocnik T. (dd/kru) PAP/Darek Delmanowicz
PAP / mm

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uznał we wtorek, że Mariusz T. jest osobą zagrażającą innym i nakazał umieszczenie go w specjalnym ośrodku. SA utrzymał decyzję sądu I instancji. Orzeczenie jest prawomocne.

T. to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. 11 lutego wyszedł na wolność.

Po otrzymaniu postanowienia sądu odwoławczego Mariusz T. musi w ciągu trzech dni sam zgłosić się do ośrodka w Gostyninie. Jeśli sąd uznałby, że dobrowolnie tego nie zrobi, może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go do placówki.

Apelację od postanowienia sądu okręgowego, który 3 marca br. uznał Mariusza T. za osobę stwarzająca zagrożenie i nakazał jego izolację w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym złożył pełnomocnik Mariusza T. mec. Marcin Lewandowski. Zakwestionował on opinie biegłych, na których oparł się sąd I instancji, wydając orzeczenie. Chodziło np. o sposób wydania opinii; biegli wydali ją m.in. na podstawie rozmowy z T. i dokumentacji, a nie wnioskowali o dodatkową obserwację T. w ośrodku zamkniętym.

Zastrzeżenia adwokata budził też fakt, że dokumenty, na podstawie których zespół biegłych przygotował opinie, nie były wówczas dopuszczone jako dowód w sprawie; sąd przyjął je za dowód na pierwszej rozprawie, a opinie biegłych powstały wcześniej.

O uznanie T. za osobę z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób i jego izolację wnioskował dyrektor zakładu karnego w Rzeszowie, gdzie T. odbywał karę za zabójstwo czterech chłopców. Skierowanie wniosku o uznanie T. za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych i zastosowanie wobec niego, już po odbyciu kary więzienia, nadzoru prewencyjnego lub leczenia w ośrodku zamkniętym utworzonym w Gostyninie umożliwiła ustawa o nadzorze nad groźnymi przestępcami, która zaczęła obowiązywać 22 stycznia br.

Mariusz T. przebywa na wolności, choć - decyzją sądu, na wniosek dyrektora więzienia - ma dozór policji. Policja może stosować wobec niego czynności rozpoznawczo-operacyjne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Mariusz T. jest niebezpieczny i ma być izolowany
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.