MHŻP nie jest muzeum zagłady, tylko życia

MHŻP nie jest muzeum zagłady, tylko życia
(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / pk

Muzeum Historii Żydów Polskich nie jest muzeum zagłady, tylko życia - mówił we wtorek w Warszawie prezydent Izraela Reuwen Riwlin. Dziękował za odwagę Sprawiedliwym wsród Narodów Świata, którzy - jak mówił - nie stali biernie, lecz ratowali ludzkie życie.

"W sercu Żyda, nawet w sercu Żyda nieurodzonego w Polsce, nazwa Polska budzi drżenie i tęsknotę w sercu. Ten kraj stał się miejscem narodzin ducha żydowskiego narodu oraz, niestety, również największym żydowskim cmentarzem" - mówił Riwlin podczas wtorkowych uroczystości otwarcia Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Przypominając dzieje swojej rodziny, prezydent Izraela podkreślił też wielowiekową obecność Żydów na ziemiach polskich. "Tutaj narodziło się żydowskie miasto +sztetl+ i tutaj również to miasteczko umarło. Umierało zamknięte w gettach, ale walczące do chwili zamordowania przez niemieckich nazistów" - mówił Riwlin.

DEON.PL POLECA

Mówił też, że nawet, jeśli Żydzi zostali oderwani od Polski, jest rzeczą niemożliwą oderwać Polskę od Żydów. Nie sposób wymazać historii tak bogatej, tak pełnej ani tak bolesnej - powiedział prezydent Izraela.

"Cała ekspozycja Muzeum Historii Żydów Polskich, którą dzisiaj otwieramy, stara się ukazać żydowską historię w Polsce na wiele sposobów. Jest to historia biednych i bogatych chasydów i ich oponentów (...) To temat naszej wspólnej biografii. To nadzieja pokazania całemu światu, że jesteśmy wystarczająco odważni, żeby nie obawiać się debaty w tej sprawie" - powiedział Riwlin.

Prezydent Izraela przypomniał też, że powstała 15 lat temu książka Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi" "głęboko poruszyła polską świadomość historyczną", pokazując "w najbardziej bolesny sposób" zbrodnię w Jedwabnem, "obudziła polską społeczność" i spowodowała, że Polacy "zagłębili się w swą przeszłość". Przypominał jednocześnie słowa ówczesnego prezesa IPN Leona Kieresa, że zbrodnia w Jedwabnem jest okazją, by Polacy pokazali całemu światu, iż są wystarczająco odważni, by nie obawiać się debaty na ten temat.

Jak zaznaczył prezydent Izraela, wydaje mu się, że obecnie z każdym mijającym dniem polskie społeczeństwo "staje się odważniejsze w konfrontacji z samym sobą". "W konfrontacji również ze swoją przeszłością i swoją przyszłością. Tylko poprzez taką odwagę uda nam się napisać i wszakże zaczęliśmy już pisać nowy, obiecujący rozdział naszej wspólnej historii, łączącej nas całe wieki" - podkreślił prezydent Izraela.

W jego ocenie, tylko dzięki "takiej odwadze" pewnego dnia uda się otworzyć nowe skrzydło w muzeum. "Skrzydło opisujące wspólną ścieżkę, którą dziś idziemy razem" - dodał Riwlin.

Część jego wystąpienia dotyczyła państwa Izrael. "Są ludzie, którzy twierdzą, że państwo Izrael jest rekompensatą za Zagładę. Nie ma większego błędu, niż takie myślenie. Państwo Izrael nie jest rekompensatą za Zagładę. Państwo Izrael powstało, bo miało ku temu prawo i właśnie w historii polskich Żydów znajdujemy tego świadectwo" - powiedział prezydent Izraela.

Podkreślił również, że Izrael nie będzie lekceważyć zagrożeń ani "haniebnych deklaracji nawołujących do zniszczenia żydowskiego narodu". "Jednak zagrożenia dnia dzisiejszego nie będą kierować naszym życiem, nie przytłoczą radości naszych dzieci, nie zgniotą nadziei na lepszą przyszłość i pomyślność" - powiedział.

Riwlin wskazywał także na szczególne miejsce Polski w kontekście powstania państwa Izrael. "W Polsce, gdzie Żabotyński przedstawił swój plan ewakuacji, gdzie szkolili się członkowie Betaru, w Polsce, podobnie jak w innych krajach na świecie, na wiele lat przed nadejściem Zagłady, pojawiło się marzenie o państwie żydowskim" - dodał.

"Zawsze pozostajemy czujni na różne zagrożenia. Państwo Izrael będzie walczyło z tym, co symbolizuje Auschwitz - z pogwałceniem godności człowieka, narodzonego na podobieństwo Boga, z wszelkimi formami antysemityzmu, z rasizmem i, w końcu, z nazistowską ideologią" - zapewniał.

Zaznaczył, że państwo Izrael "będzie kontynuowało swoją walką przeciw temu wszystkiemu i nigdy się nie podda".

Ale Muzeum Historii Żydów nie jest, zdaniem prezydenta Izraela, muzeum zagłady, tylko muzeum życia. "W moim kraju rozkwita czerwony kwiat o nazwie krew Machabeuszy. Legenda głosi, że w każdym miejscu, gdzie poległ wojownik za wolność Izraela wyrasta ten właśnie kwiat, zabarwiony jego krwią" - mówił Riwlin, dodając, że takie kwiaty zakwitały pośród nazistowskiej niegodziwości, wśród "zgliszczy i ruin, zła i nienawiści, zdrady i unicestwienia".

"Te kwiaty to Sprawiedliwi wśród Narodów Świata, którzy w dziejach narodów dopisali rozdział o ludzkiej szlachetności. W Polsce wyrosło wiele takich kwiatów. Nie mogę zakończyć swojego wystąpienia, nie dziękując tym, którzy nie stali biernie, lecz ratowali ludzkie życie, które stanowi świat cały" - powiedział prezydent Izraela.

"Dziękuję za waszą odwagę, w państwie Izrael macie wielką i serdeczną rodzinę" - podkreślił.

Uroczystości związane z otwarciem wystawy głównej "1000 lat historii Żydów Polskich" w Muzeum Historii Żydów Polskich odbywały się we wtorek przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie z udziałem najwyższych władz państwowych Polski i gości z zagranicy. Obecni byli m.in. prezydent Bronisław Komorowski i premier Ewa Kopacz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MHŻP nie jest muzeum zagłady, tylko życia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.