Minister kultury wesprze Polskie Radio
Do 10 stycznia Ministerstwo Kultury ma określić dokładną kwotę, jaką wesprze Polskie Radio. Na początek minister Bogdan Zdrojewski zadeklarował ok. 5-6 mln zł. Takie ustalenia zapadły podczas czwartkowego spotkania szefa resortu kultury z prezesem zarządu publicznej radiofonii Jarosławem Hasińskim.
Od wielu dni zarząd Polskiego Radia alarmuje, że na skutek spadających wpływów z abonamentu sytuacja finansowa spółki jest "dramatyczna". Zarząd poprosił ministra kultury o wsparcie projektów kulturalnych, ministra spraw zagranicznych o zwiększenie poziomu finansowania dla Polskiego Radia dla Zagranicy, ministrów: obrony narodowej, Skarbu Państwa oraz spraw wewnętrznych i administracji o powiększenie środków finansowych na realizację zadań o charakterze państwowym, a ministra Skarbu Państwa o zwiększenie kapitału zakładowego.
Z kolei władzom samorządowym Mazowsza, Małopolski i Wielkopolski radio zaproponowało, by przejęły od niego finansowanie: Polskiej Orkiestry Radiowej, Chóru Polskiego Radia oraz Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia "Amadeus". Polskie Radio oświadczyło też, że z końcem roku wypowiada umowę Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR) w Katowicach i zaprzestaje jej dalszego finansowania.
Po czwartkowym spotkaniu z prezesem Hasińskim minister kultury ocenił, że zagrożenie istnienia orkiestr i Chóru Polskiego Radia jest "iluzoryczne". Zdrojewski zadeklarował "wsparcie dla przedsięwzięć artystycznych, które są realizowane przez wszystkie cztery zespoły".
Minister ma zastrzeżenia wobec planów wypowiedzenia przez Polskie Radio umowy o finansowanie NOSPR, ponieważ może to grozić utratą środków unijnych, które pozyskała orkiestra.
Po spotkaniu podczas rozmowy z dziennikarzami Zdrojewski powiedział, że działalność zespołów artystycznych wymaga wsparcia na poziomie 5-6 mln zł. "Przypomnę jeszcze, że w budżecie państwa zapisaliśmy 5 mln zł na wspieranie TVP Kultura i Polskiego radia anteny II. I wydaje mi się, że jak dodamy do tego te kwoty, które mogą być z programów operacyjnych, to ten rok 2010 nie zapowiada się tak groźnie, jak to wyglądało na początku" - powiedział minister.
Hasiński, który wnioskował do ministra o 30 mln zł wsparcia, ocenił, że deklaracje ministra "wyglądają dobrze"."Natomiast zobaczymy, jakie będą efekty" - mówił. Według niego, jeśli wsparcie miałoby wynieść jedynie 5-6 mln zł, to radio będzie musiało się "bardziej skomercjalizować".
"Natomiast, kiedy będziemy mówili o tych kwotach wyższych, o których mówiliśmy w gabinecie, to wtedy jest szansa na pozostawienie dorobku kilkudziesięciu lat, zarówno chórów, jak i orkiestr" - powiedział Hasiński.
Dodał, że umówił się z ministrem na "roboczą dyskusję". "Do 10 stycznia minister kultury obiecał już konkrety, czyli powiedzie, w jaki sposób jest w stanie wesprzeć Polskie Radio, ile przeznaczyć środków na Polskie Radio. Czytajmy, że to chodzi przede wszystkim o chór, orkiestry, ale też Program II" - mówił.
Zdaniem Hasińskiego, radio ma jeszcze pieniądze na utrzymywanie jednostek artystycznych na ok. 3-4 miesiące. "Potem będziemy musieli złamać ramówkę, będziemy musieli z wielu rzeczy zrezygnować" - powiedział prezes PR.
Jak informuje radio, utrzymanie jednostek artystycznych kosztowało je w 2008 r. około 13,1 mln zł. "Osobnym wydatkiem są koszty ponoszone z tytułu praw autorskich i pokrewnych, które w 2008 roku wynosiły 16,3 mln zł" - podała spółka.
"Dramatyczna" sytuacja finansowa Polskiego Radia wynikać ma ze spadku wpływów abonamentowych, które w przyszłym roku mają być dodatkowo uszczuplone wskutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał pozwolił na wejście w życie nowelizacji ustawy abonamentowej, która rozszerzy krąg osób zwolnionych z płacenia na radio i telewizję.
Według prognoz KRRiT, uwzględniając skutki tej nowelizacji, Polskie Radio uzyska w 2010 r. z abonamentu między 100 a 130 mln zł, a regionalne spółki Polskiego Radia między 107 a 140 mln zł. Według KRRiT jest to kwota niższa od kosztów stałych, które rocznie ponosi Polskie Radio.
Skomentuj artykuł