MIR: nowy program budowy dróg do końca roku
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju chce, by do końca roku powstał nowy program budowy dróg na nową perspektywę unijną. Resort planuje też powołać pełnomocnika ds. dialogu z wykonawcami - zapowiedział wiceszef departamentu dróg i autostrad w MIR Rafał Nowak.
Jak mówił na spotkaniu we wtorek z branżą infrastrukturalną, nowy program budowy dróg ma zawierać jedną listę inwestycji, a także ewentualnie listę rezerwową potrzebną w sytuacji, gdy pojawią się dodatkowe oszczędności, które będzie można wydać na realizację większej niż planowano liczby projektów.
Wyjaśnił, że odcinki dróg, które już są budowane lub planowane, będą uzupełnione o kolejne. Podkreślił, że chodzi o "tworzenie pełnych ciągów przede wszystkim dróg ekspresowych i w niewielkim zakresie autostrad".
Nowak tłumaczył, że choć resort nie uczestniczy bezpośrednio w dialogu między GDDKiA a wykonawcami robót drogowych, to do niego zachęca. Taką rolę ma sprawować pełnomocnik ds. dialogu z branżą infrastrukturalną.
"Jesteśmy w fazie znalezienia właściwej osoby, która mogłaby pełnić rolę często rozjemcy, ale (...) też istotnie wpływać na Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad i lepiej rozumieć rynek" - zaznaczył.
W nowej perspektywie unijnej na inwestycje drogowe ma trafić 15 mld euro. "Jesteśmy w trakcje negocjacji z Ministerstwem Finansów w sprawie dofinansowania krajowego. W optymistycznym wariancie będziemy w sumie dysponować na drogi krajowe kwotą 92 mld zł" - zapowiedział wicedyrektor departamentu dróg i autostrad w MIR.
Nowak poinformował ponadto, że w ministerstwie trwają prace analityczne w sprawie pozabudżetowego finansowania niektórych odcinków dróg. Chodzi m.in. o budowę odcinka autostrady A1 od Częstochowy do Piotrkowa Trybunalskiego oraz autostrady A18 od granicy z Niemcami do autostrady A4.
Barbara Dzieciuchowicz, szefowa Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa (OIGD), mówiła we wtorek, że branża ma wątpliwości co do podziału ryzyka między wykonawcą a zamawiającym, czyli GDDKiA. "Większość ryzyka związanego z realizacją kontraktu została przerzucona na barki wykonawcy, np. związane z uzyskiwaniem pozwoleń, uzgodnień, które są decyzjami administracyjnymi. Wykonawca nie ma żadnych możliwości, by je przyspieszyć. To w wielu przypadkach opóźnia rozpoczęcie kontraktu, a później jego realizację" - zaznaczyła.
Kolejnym problemem - według szefowej OIGD - jest kwestia uzgadniania terminów. "Inwestora nie obowiązują restrykcyjne terminy na wydanie decyzji czy odbiór cząstkowych robót, a wykonawca jest cały czas ponaglany, jeśli chodzi o harmonogram prac" - podkreśliła.
W marcu rząd zmienił plan budowy dróg na lata 2011-2015. Dodał do programu nowe inwestycje, w tym m.in. autostradę A1 Pyrzowice - Częstochowa z obwodnicą Częstochowy. Na liście znalazły się też drogi: S3 Legnica - Bolków, S5 Wrocław - Bydgoszcz, odcinek Białe Błota - Mielno, Wronczyn - Radomicko, S5 Nowe Marzy - Bydgoszcz, S7 Warszawa - Gdańsk, odcinek od końca południowej obwodnicy Gdańska do początku obwodnicy Elbląga, Napierki - Płońsk, S8 Radziejowice - Białystok, od końca obwodnicy Wyszkowa do Zambrowa, S19 Lublin - Rzeszów, odcinek koniec obwodnicy Lublina - Sokołów Małopolski Północ, S61 obwodnica Augustowa - granica państwa.
Skomentuj artykuł