MSZ nie ma pełnej listy ofiar wypadku
Niemiecka policja potwierdziła dotychczas tożsamość jednej ofiary śmiertelnej niedzielnego wypadku polskiego autokaru niedaleko Berlina - poinformował w poniedziałek rzecznik policji Koenigs Wusterhausen, Jens Quietschke.
- Tylko w jednym przypadku mogliśmy stwierdzić tożsamość ofiary, bo przy ciele znaleziono dokument - powiedział Quietschke dziennikarzom przez telefon.
Jak dodał, identyfikacji ofiar mają dokonać ich bliscy, którzy w poniedziałek rano przybyli do Koenigs Wusterhausen. Na razie przebywają oni w szpitalu w tym mieście, gdzie opiekują się nimi psycholodzy, przygotowując do identyfikacji zwłok.
W Poczdamie obraduje grupa robocza ds. wypadku powołana przez rząd Brandenburgii.
Quietschke dodał, że na razie policja pozostaje przy przypuszczeniu, iż wypadek został spowodowany przez kierowcę samochodu osobowego, który uderzył w polski autokar; kobieta kierująca pojazdem straciła nad nim kontrolę.
W wypadku zginęło 13 osób a 29 zostało rannych.
Skomentuj artykuł