"Musimy chronić elementarne interesy Polaków"
Premier Donald Tusk powiedział, że Polska jest gotowa uczestniczyć w projekcie redukcji emisji CO2 o 30 proc., ale – jak zastrzegł – strona polska będzie ten projekt dostosowywać do realnych możliwości naszego kraju.
– Poziom redukcji emisji CO2 o 30 proc. nie jest kwestionowany przez nikogo w UE, natomiast poszczególne państwa mają swój pogląd, jak do tego dojść i w jakim czasie – powiedział Tusk na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu UE w Brukseli.
Zapewnił, że strona polska nie będzie "hamulcowym", jeśli chodzi o mądre projekty redukcji emisji CO2. – Nie możemy i nie chcemy hamować procesu redukcji emisji CO2, musimy chronić elementarne interesy Polaków. Zakładamy, że bardziej aktywny udział Polski w redukcji CO2 na poziomie 30 proc. możliwy będzie w latach 2020-2030 – zaznaczył.
– Realnie obniżymy redukcje CO2 wtedy, kiedy będziemy mogli wymieniać przynajmniej istotną część energetyki węglowej na jądrową. To jeden z warunków sine qua non, żeby poważnie myśleć o redukcji – podkreślił szef rządu.
Skomentuj artykuł