Na Podbeskidziu przybywa wody w rzekach
Na Podbeskidziu wciąż pada deszcz; przybywa wody w rzekach. Strażacy poinformowali w środę, że stany ostrzegawcze przekroczone są już na Sole w Oświęcimiu i Stryszawce w Suchej Beskidzkiej. Z rejonu Bielska-Białej napływają wezwania do wypompowywania wody z piwnic.
Rzeczniczka bielskiej straży pożarnej Patrycja Pokrzywa poinformowała, że ze względu na ulewne deszcze zastępy ratownicze z jednostek w Bielsku-Białej i Czechowicach-Dziedzicach prowadzą ciągły monitoring sytuacji na rzekach.
- Otrzymaliśmy już pierwsze wezwania do wypompowywania wody z zalanych piwnic domów w Kozach i Bielsku-Białej. Zalane zostało także przejście podziemne przy bielskim dworcu PKS. Jest tam około 30 cm wody - powiedziała.
Pokrzywa powiedziała również, że niebezpiecznie jest w okolicach galerii handlowej Sfera w centrum Bielska-Białej. Tam do przepływającej przez miasto rzeki Białej wpadł duży konar, który przed wodospadem spowodował zator i spiętrzanie się wody.
O godz. 19 fragment bardzo ruchliwej drogi w rejonie mostu i Sfery zostanie zamknięty na dwie godziny. Strażacy będą usuwać konar. - Akcję specjalnie zorganizowano wieczorem, aby w jak najmniejszym stopniu utrudnić ruch drogowy. Policja zorganizuje objazd równoległą ulicą - powiedziała.
Prognozy synoptyków nie są optymistyczne. Ma nadal padać.
Skomentuj artykuł