Nie ma paragrafów na prywatne drony

Nie ma paragrafów na prywatne drony
Wraz z rosnąca popularnością i dostępnością tego typu sprzętu obawy budzi kwestia zagrożenia naszej prywatności. (fot. Aerosonde Ltd / (CC BY-SA 3.0) / flickr.com)
"Dziennik Polski" / PAP / slo

Coraz więcej Polaków ma bezzałogowe samoloty i helikoptery. Używają ich całkiem dowolnie, bo prawo nie nadąża za rozwojem technologii - alarmuje "Dziennik Polski".

Bezzałogowymi samolotami czy helikopterami może w Polsce sterować nawet dziecko. I to właściwie bez żadnych ograniczeń. "Nasze przepisy nie nadążają za błyskawicznym rozwojem technologicznym" - ocenia Tomasz Hypki, wydawca magazynu "Skrzydlata Polska".

DEON.PL POLECA




Zgodnie z prawem bez konieczności zdobywania pozwoleń i uprawnień można kierować dronami o masie do 25 kg (tylko gdy wykorzystujemy je w celach zarobkowych, mamy obowiązek zaliczenia kursu).

Wraz z rosnąca popularnością i dostępnością tego typu sprzętu obawy budzi kwestia zagrożenia naszej prywatności. Na razie większość kupujących drony deklaruje, że zamierza robić spektakularne zdjęcia krajobrazów z lotu ptaka. Zdarzały się jednak pytania o możliwość śledzenia innych.

"Interesowała się tym jedna z agencji detektywistycznych, ale dostępne u nas bezzałogowe helikoptery okazały się zbyt głośne, żeby można było prowadzić obserwację z ukrycia" - mówi Ewa Lewandowska, właścicielka internetowego sklepu drony.net.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie ma paragrafów na prywatne drony
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.