"Nie ma sprzeczności ws. bezpieczeństwa"
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Polski i kierunki, w jakich powinna być realizowana nasza polityka, nie ma dzisiaj zasadniczych sprzeczności na scenie politycznej - podkreślił prezydent Andrzej Duda po środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Prezydent powiedział, że nowa formuła RBN okazała się bardzo dobra. - Posiedzenie było bardzo merytoryczne. Odbyła się rzeczowa dyskusja na najważniejsze tematy dotyczące bezpieczeństwa Polski - ocenił.
Prezydent poinformował, że swoje stanowiska przedstawili: premier Beata Szydło, ministrowie i przedstawiciele ugrupowań politycznych; następnie odbyła się dyskusja. - Wszystkie głosy były bardzo ciekawe i bardzo wartościowe - powiedział.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że spotkanie było objęte klauzulą tajności, wobec czego nie może ujawniać szczegółów.
- W podstawowych sprawach związanych z bezpieczeństwem Polski i naszych obywateli stanowisko całej sceny politycznej jest w zasadniczych kwestiach absolutnie jednorodne. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Polski i obywateli, o kierunki, w jakich powinniśmy podążać i powinna być realizowana nasza polityka, nie ma dzisiaj zasadniczych sprzeczności na scenie politycznej - podkreślił prezydent.
Andrzej Duda zapowiedział, że w kontekście lipcowych wydarzeń w Polsce, czyli Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO, można oczekiwać kolejnych posiedzeń RBN. Wyraził satysfakcję, że w formule posiedzeń RBN "jest miejsce na merytoryczną, konstruktywną debatę".
Środowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego było pierwszym, któremu przewodniczył prezydent Andrzej Duda.
W spotkaniu wzięli udział premier Beata Szydło oraz szefowie wszystkich ugrupowań politycznych reprezentowanych w parlamencie: PiS - Jarosław Kaczyński, PO - Grzegorz Schetyna, Kukiz'15 - Paweł Kukiz, Nowoczesna - Ryszard Petru i PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz.
Według szefa PO Grzegorza Schetyny spotkanie było potrzebne. - Mieliśmy trochę różnicy zdań, rozmawialiśmy o ważnych sprawach, sprawach bezpieczeństwa i zawsze trzeba z tego się cieszyć, jeżeli są punkty wspólne czy wspólne oceny. W wielu miejscach taką ocenę wspólną artykułowaliśmy - powiedział dziennikarzom po zakończeniu posiedzenia.
- Mam nadzieję, że to jest takie przełamanie się ze strony pana prezydenta Dudy i pokazanie, i jakby potwierdzenie, że władza, prezydent, rządzący powinni rozmawiać z opozycją o wszystkich sprawach, a szczególnie o sprawach, które są dla nas najważniejsze, czyli sprawach bezpieczeństwa państwa - powiedział Schetyna. Jak dodał, "na szczęście kwestia Trybunału Konstytucyjnego, choć oczywiście była poruszana, nie była główną osią rozmowy na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego".
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru ocenił, że spotkanie na posiedzeniu RBN było dobre. - Podziękowałem prezydentowi, że doszło do spotkania, cieszyłem się, że wszyscy są (obecni). Ustaliliśmy, że w związku z tym, że spotkanie jest niejawne, nie będziemy przekazywać informacji do mediów o tym, co było przedmiotem spotkania - zaznaczył. - Mieliśmy wymianę informacji, to jest ważne - ocenił Petru. Jak dodał, w perspektywie najbliższych dwóch-trzech miesięcy odbędą się kolejne posiedzenia RBN.
W skład RBN wchodzą także: marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska oraz sekretarz Rady, szef BBN Paweł Soloch.
Szef BBN Paweł Soloch w ub. tygodniu mówił, że termin 9 marca na zwołanie posiedzenia RBN prezydent Duda uznał za najbardziej odpowiedni. - Jesteśmy na parę miesięcy przed ważnymi wydarzeniami w kraju - szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży - zaznaczył.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Prezydent zwołuje posiedzenia, określa ich tematykę, a także przewodniczy posiedzeniom.
Na zaproszenie prezydenta w posiedzeniach Rady mogą uczestniczyć także byli prezydenci oraz byli premierzy. Prezydent może zapraszać do udziału w pracach RBN również inne osoby, których udział jest wskazany ze względu na przedmiot rozpatrywanych spraw.
Skomentuj artykuł