"Nowa grypa to około 10 procent przypadków"

PAP / psd

Większość chorób infekcyjnych górnych dróg oddechowych, które teraz się zdarzają, to nie jest grypa. Według wszelkiego prawdopodobieństwa są to tzw. rinowirusy. Potwierdzonych przypadków nowej grypy A/H1N1 jest około 10 proc. - powiedział krajowy konsultant ds. chorób zakaźnych Andrzej Horban.

Dodał, że grypa wywołana wirusem A/H1N1 u większości osób przebiega łagodnie - objawy to katar, stany podgorączkowe do 38 st. C oraz bóle mięśni i stawów. – Wydaje się, że w takim przypadku, jeśli nie ma się innych obciążających chorób, można a nawet trzeba pozostać w domu i leczyć się środkami ogólnie dostępnymi w aptekach nawet bez recepty, czyli środkami obniżającymi temperaturę, zmniejszającymi dolegliwości ogólne i bóle mięśniowe – powiedział.

Podkreślił, że pomocy lekarza powinny szukać kobiety w ciąży z objawami infekcji; niemowlęta i dzieci do lat dwóch, które mają inne choroby, głównie ze strony układu oddechowego albo częściowe lub stałe zaburzenia układu immunologicznego; osoby relatywnie młode, chore na inne choroby układu oddechowego, takie jak astma czy przewlekłe zapalenie oskrzeli oraz pacjenci poradni specjalistycznych - chorzy m.in. na cukrzycę lub przyjmujący leki immunosupresyjne.

DEON.PL POLECA

– Do lekarza należy zgłaszać się w przypadku pogorszenia stanu zdrowia - wystąpienia temperatury powyżej 38 st. C, poczucia zaburzenia oddychania, zawrotów głowy oraz gdy gorączka doprowadza do odwodnienia, które może skutkować wielonarządowymi zaburzeniami – powiedział.

Jak dodał, dalsze postępowanie z pacjentem uzależnione jest od decyzji lekarza, a nie wyniku testów, a leczenie antywirusowe wdrażane jest bez oczekiwania na wyniki badań.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nowa grypa to około 10 procent przypadków"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.