Oczekiwania wobec szefa unijnej dyplomacji

Oczekiwania wobec szefa unijnej dyplomacji
Catherine Ashton obejmie nową funkcję 1 grudnia (fot. PAP / EPA / Julien Warnand)
PAP / ad

Ożywienie unijnej polityki obrony i bezpieczeństwa oraz jasne zdefiniowanie polityki wobec światowych ośrodków władzy - to niektóre z oczekiwań ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego wobec nowej szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

Sikorski mówił na ten temat podczas debaty "Europa w nowym globalnym porządku - drugoplanowy aktor czy członek G3?", zorganizowanej przez demosEuropa - Centrum Strategii Europejskiej oraz Fundację Bertelsmanna.

DEON.PL POLECA




Zdaniem ministra, istnieje "pilna potrzeba tchnięcia nowego ducha" w unijną politykę obrony i bezpieczeństwa. Jak mówił, Polska chciałaby zainspirować swoich partnerów do przekształcania Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony "w pełnoprawną wspólną politykę, (...) która przyniosłaby ogromną korzyść wspólnocie i jej członkom".

W ocenie ministra, funkcja wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej, utworzona na mocy Traktatu Lizbońskiego, "daje nowy impet" do zintegrowania zdolności działania i "czytelności" europejskiej polityki zagranicznej i obrony. "Ona (szefowa unijnej dyplomacji-PAP) musi działać na rzecz uczynienia UE partnerem godnym zaufania w rozwiązywaniu globalnych problemów" - uważa Sikorski.

Minister oczekuje również, że szef unijnej dyplomacji wykorzysta swoją "podwójną rolę" w Radzie Europejskiej i Komisji Europejskiej, tak by polepszyć proces wdrażania politycznych priorytetów, uzgadnianych przez państwa członkowskie UE. Wysoki przedstawiciel Unii ds. polityki zagranicznej, według Traktatu Lizbońskiego, ma być jednym z wiceprzewodniczących Komisji Europejskiej, a także ma brać udział w posiedzeniach Rady Europejskiej.

Jak mówił Sikorski, Polska chciałaby, aby wysoki przedstawiciel przygotowywał kilka wersji stanowisk w każdym ze strategicznych obszarów działania, nie tylko po to, by umożliwić państwom członkowskim dokonywanie szybszego i bardziej efektywnego wyboru, ale także po to, by umożliwić szefowi dyplomacji UE skorzystanie z jego władzy do dokonania szybkiego, zdecydowanego wyboru, "kiedy trzeba podjąć bolesne decyzje".

Innym ważnym zadaniem dla szefa unijnej dyplomacji, według Sikorskiego, powinno być zredefiniowanie polityki w odniesieniu do głównych ośrodków władzy oraz kluczowych regionów strategicznych. W ocenie ministra, Europa do tej pory nie sformułowała tego typu polityki.

Jak mówił Sikorski, jeśli UE naprawdę chce być postrzegana jako światowa siła, musi właściwie zdefiniować swoje długoterminowe cele i sposób ich realizowania, w odniesieniu do takich krajów jak Stany Zjednoczone, Chiny, Indie, Brazylia i Rosja oraz takich regionów jak Azja Centralna i Południowy Kaukaz.

Wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej, brytyjska baronessa Catherine Ashton obejmie nową funkcję już 1 grudnia z dniem wejścia w życie nowego Traktatu z Lizbony, zastępując na tym stanowisku Javiera Solanę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oczekiwania wobec szefa unijnej dyplomacji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.