Organizator wyjazdu do Medjugorie: „był on organizowany przez siostrę zakonną”
Nie organizowałem wyjazdu do Medjugorie, pielgrzymka była organizowana przez siostrę zakonną – poinformował szef jednoosobowej filmy, która zajmowała się tragiczną w skutkach pielgrzymką do Medjugorie.
Biuro prasowe kancelarii marszałka woj. mazowieckiego poinformowało, że zgodnie z ustaleniami urzędu marszałkowskiego "Biuro podroży, które zorganizowało wycieczkę do Medjugorie, działało bez wymaganego prawnie wpisu do rejestru organizatorów turystyki".
"Oznacza to, że klienci biura nie są objęci gwarancją ubezpieczeniową, jaka przysługuje turystom korzystającym z usług zarejestrowanych biur podróży. Urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania" – przekazało biuro prasowe kancelarii marszałka woj. mazowieckiego.
- Posiadam umowę agencyjną od 2017 r. z biurem Motyl S.A. w Lublinie i od tego czasu z nimi podróżuję – powiedział szef firmy. Zapewnił, że "biuro podróży ma do tego pełne uprawnienia". Wyjaśnił, że "działa na zasadzie agenta". - Ja generalnie zbieram ludzi – dodał.
Wycieczkę miała organizować siostra zakonna
Podkreślił, że "ten wyjazd (do Medjugorie – przyp. red.) był zupełnie inny, organizowany przez samą siostrę". Potwierdził, że był to wyjazd zorganizowany nie przez biuro, ale osobę prywatną. - Ja tylko pomagałem w ubezpieczeniu i w zorganizowaniu autokaru – oznajmił.
Szef firmy odmówił dalszych wyjaśnień. - Byłem wczoraj na przesłuchaniu. Nie mogę nic więcej powiedzieć, bo mam zakaz, bo jest wszczęte postępowanie. Mogę jedynie powiedzieć, to, co mogę skorygować - zaznaczył.
Zgodnie z informacją zamieszczoną w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP biuro podróży działa od 2017 r. W rubryce "przeważająca działalność gospodarcza" widnieje wpis: "Działalność organizatorów turystyki". Ponadto wpisana jest m.in. "Działalność pośredników turystycznych".
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł