Ostatni turysta w Tatrach. Pozostał w Dolinie Pięciu Stawów po ewakuacji schroniska
(fot. Katarzyna Pe / Unsplash // facebook.com/1909.topr // facebook.com/Pięć-Stawów)
krakow.wyborcza.pl / kk
Po ewakuacji schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich pozostał w nim jeden turysta i cztery osoby z obsługi.
- Pan odmówił ewakuacji. Teraz cieszy się spokojem w Tatrach. Podziwia bezludne, piękne widoki w górach. Zejdzie na dół, gdy poprawią się warunki na szlakach - mówiła krakowskiej "Gazecie Wyborczej" Marta Krzeptowska, współprowadząca schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Nie jest źle! Jeszcze całkiem dobrze nas widać ???? dziś był piękny dzień!
Opublikowany przez Pięć Stawów Poniedziałek, 7 stycznia 2019
Obsługa i gość mają zapasy "więc zima im niestraszna". Zresztą to nic wyjątkowego dla zaprawionych gospodarzy - to nie pierwsza taka zima w Tatrach.
Pomimo dobrych nastrojów odradzają wychodzenie na szlak, bo ten "jest obecnie bardzo niebezpieczny". O zaniechanie wyjść w góry apeluje także TOPR.
Tak wyglądały Tatry 2 dni temu. Jednodniowe "okno" pogodowe wykorzystano aby śmigłowcem ewakuować turystów ze schroniska...
Opublikowany przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR Niedziela, 6 stycznia 2019
W Tatrach jest wysokie zagrożenie lawinowe. Pokrywa śniegu w niektórych miejscach ma ponad 2,5 metra wysokości.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł