"Palikot dopuszcza się zbrodni moralnej"

"Palikot dopuszcza się zbrodni moralnej"
Antoni Macierewicz: Palikot, w mojej ocenie, dopuszcza się "zbrodni moralnej" w sprawie katastrofy (fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / drr

Szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) powiedział w środę, że nie widzi możliwości, by w skład tego zespołu wszedł poseł PO Janusz Palikot. W jego ocenie, Palikot dopuszcza się "zbrodni moralnej" w sprawie katastrofy.

Macierewicz był pytany w środę w radiowej "Trójce" o wypowiedź wdowy po wiceprezesie PiS Przemysławie Gosiewskim - Beaty, przytoczonej w "Super Ekspressie", w której Gosiewska nawiązała do sobotniego wpisu Palikota na blogu zatytułowanego "Przemysław Gosiewski żyje".

- Ktoś powiedział mojemu małemu synowi, że jego ojciec żyje i widziano go we Włoszczowie. Nie zrozumiał złośliwości i przez chwilę myślał, że tata naprawdę wróci... - powiedziała gazecie Gosiewska.

- Trudno nie nazwać tego, co robi pan Palikot zbrodnią moralną, to jest właśnie zbrodnia moralna, świadoma, długofalowa akcja prowadzona przez tego pana, za zgodą i aprobatą jego formacji - ocenił Macierewicz. Jego zdaniem, akcja ta "ma na celu zabicie pamięci prezydenta, zabicie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, to nie są wygłupy, to nie jest błazenada (...), to jest długofalowe działanie".

DEON.PL POLECA

- To jest akcja polityczna, która ma charakter próby takiego moralnego zabójstwa, to jest zbrodnia moralna - powiedział poseł PiS. Jak ocenił, tak działano w latach 80-tych, "tak zabijano moralnie ludzi".

Macierewicz nie widzi miejsca dla Palikota w kierowanym przez siebie zespole badającym przyczyny katastrofy smoleńskiej. Poseł PO w środowym wpisie na swoim blogu napisał, że chce przystąpić do tego zespołu. Jak podkreślił, chce "wyjaśnić, kto stoi za zbrodnią, o której mówił wczoraj kilkakrotnie pan poseł Antoni Macierewicz".

- Ja nie widzę takiej możliwości, nie sądzę, by to było roztropne i sensowne - w ten sposób Macierewicz odpowiedział na pytanie o zamiary posła PO. W jego ocenie, Palikot nie chce wyjaśnienia przyczyn tragedii, dlatego nie ma dla niego miejsca w zespole, który ma to na celu.

Pierwsze posiedzenie zespołu odbyło się we wtorek; kolejne zaplanowano na piątek. Macierewicz, odnosząc się do trybu działania zespołu, zapowiedział, że do października odbywać się będzie "wiarygodna selekcja materiału" w sprawie katastrofy smoleńskiej, co "doprowadzi do powstania materiału co najmniej tysiąc stronicowego". Dopiero wtedy - jak dodał - zespół podejmie decyzje w sprawie tego, z kim się spotka.

Macierewicz podkreślił, że nie ma wyznaczonego terminu zakończenia prac komisji. "Jest termin obiektywny - zespół nie może trwać dłużej niż kadencja, która się kończy za rok" - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Palikot dopuszcza się zbrodni moralnej"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.