Palikot: Priorytet - in vitro i związki partnerskie
Janusz Palikot zapowiedział, że wśród pierwszych kwestii, którymi jego ugrupowanie będzie chciało się zająć w Sejmie, znajdą się m.in. sprawy in vitro oraz związków partnerskich.
- Z całą pewnością i in vitro, i związki partnerskie będą w grupie tych pierwszych naszych projektów - powiedział Palikot na konferencji prasowej, pytany o pracę jego ugrupowania w Sejmie.
Jak mówił, jego ugrupowanie ma już gotowych 100 projektów, które powstały w mijającej kadencji w komisji sejmowej Przyjazne Państwo, a które - według niego - decyzją PO nie zostały poddane pod głosowanie.
Zapowiedział, że Ruch Palikota będzie także działał na rzecz likwidacji Senatu. - Senat nie ma sensu. Jeśli wszystkie poprawki Senatu może odrzucić zwykła większość polityczna, czyli koalicja w Sejmie, to po co poprawki Senatu? - mówił.
Według Palikota, w ostatnich dniach ktoś z PO proponował członkom Ruchu Palikota - którzy dostali się do Sejmu - Robertowi Biedroniowi oraz Wandzie Nowickiej objęcie stanowiska ministra ds. mniejszości seksualnych, ale obydwoje odmówili. Dopytywany od kogo były te propozycje i czy były one poważne, odparł: - Nie wiem czy były poważne, Biedroń jest w Budapeszcie, więc to była telefoniczna rozmowa.
Relacjonował, że ktoś zadzwonił do Biedronia, przedstawił się jako człowiek Platformy Obywatelskiej i zapytał, czy byłby gotów spotkać się w sprawie funkcji ministra ds. mniejszości seksualnych. Dodał, że Biedroń odmówił.
Skomentuj artykuł