PiS: dyplomacja Sikorskiego to katastrofa

PiS: dyplomacja Sikorskiego to katastrofa
(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / pz

Polska dyplomacja w wykonaniu Radosława Sikorskiego to katastrofa, a sam minister jest oderwany od rzeczywistości - dowodzili posłowie PiS w środę w Sejmie. Najbardziej krytykowali jego politykę wobec UE, Polonii i Smoleńska. Ministra spraw zagranicznych broniła PO.

W środę szef MSZ przedstawił w Sejmie założenia polskiej polityki zagranicznej na 2013 rok. Po przemówieniu Sikorskiego swoje stanowiska przedstawiły kluby sejmowe, a następnie posłowie zadawali pytania.

- Im dłużej słucham ministra Sikorskiego, tym bardziej dochodzę do przekonania, że minister Sikorski jest chyba pierwszym w historii kosmitą, który jest tak podobny do człowieka, że wielu ludzi daje się na to nabrać. Mówię tak dlatego, że trzeba być postacią nie z tej ziemi, żeby mówić o rzeczach, które dzieją się dzisiaj na świecie w taki sposób, w jaki mówi minister Sikorski. Jest tak bardzo oderwany od tego, co realnie się dzieje na świecie - mówił b. wiceszef MSZ Krzysztof Szczerski (PiS).

DEON.PL POLECA

Poseł PiS zarzucił Sikorskiemu brak jakiejkolwiek wizji w prowadzeniu polityki zagranicznej, a kierowanie się jedynie "realizmem rezygnacyjnym".

- Pan w ogóle nie tworzy polityki zagranicznej. (...) My nie możemy się po prostu poddawać biegowi wypadków. Polska może i musi stwarzać fakty w polityce międzynarodowej, możemy i musimy być aktorem polityki międzynarodowej, a nie statystą, który nosi halabardę przy innych rycerzach - powiedział Szczerski.

Jak podkreślił, jest to polityka prowadzona w myśl zasady, że "trzeba poddać się biegowi rzeczy i jakoś się usadzić w tym nurcie", co - jak wskazywał poseł PiS - najlepiej widać w polskiej polityce europejskiej. - Członkostwo w Unii musi służyć odbudowie polskiego potencjału gospodarczego, przemysłowego i podniesienia poziomu życia w Polsce. (...) Owszem więcej Polski w Europie, ale nie więcej Europy ponad Polską - zaznaczył Szczerski.

Szczerski skrytykował także politykę kadrową w MSZ prowadzoną przez Sikorskiego. - Nikt jeszcze tak bardzo nie wymierzył policzka polskiemu korpusowi dyplomatycznemu jak minister Sikorski, godząc się na uczynienie ambasadorem pana ministra Arabskiego. To jest policzek dla polskiej dyplomacji - powiedział poseł PiS.

Z kolei szef komisji łączności z Polakami za granicą Adam Lipiński (PiS) krytykował politykę wspierania Polonii i Polaków na Wschodzie, która - jego zdaniem - często nacechowana jest złą wolą. Poseł PiS wśród zarzutów wymienił m.in. cofnięcie przez MSZ środków na budowę pierwszego polskiego przedszkola i szkoły na Ukrainie, zmniejszenie dotacji na przyjazd dzieci do Polski w ramach akcji letniej oraz nieprzyznanie środków na działalność mediom polonijnym m.in. na Ukrainie i Litwie, czego skutkiem jest zawieszenie ich działalności i straty będące - w ocenie Lipińskiego - "nie do naprawienia".

- Przesunięcie środków na finansowanie Polonii i Polaków za granicą z Senatu do MSZ ma bardzo poważne konsekwencje. Od strony wizerunkowej została nadszarpnięta reputacja państwa polskiego, wielu naszych rodaków zaczęło uważać, że traktowani są przedmiotowo, a na decyzje ws. Polonii o wiele większy wpływ ma ambicja poszczególnych polityków, a nie przesłanki merytoryczne - powiedział Lipiński.

Krytycznie politykę szefa MSZ ocenił także Antoni Macierewicz (PiS), który zarzucił ministrowi działanie na szkodę państwa polskiego. Poseł PiS, prezentując podczas sejmowej debaty zdjęcie wraku Tu-154 M tuż po katastrofie w Smoleńsku, powiedział: "tak właśnie dzisiaj wygląda polityka zagraniczna ministra Sikorskiego".

- To jest obraz stanu, do którego państwo doprowadziliście polską politykę - stwierdził Macierewicz.

W ocenie szefa parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej, Sikorski świadomie działał także na szkodę śledztwa prowadzonego przez polską prokuraturę ws. katastrofy. Jak tłumaczył, ostatnie publiczne oświadczenie szefa MSZ, że wrak Tu-154 nie jest żadnym dowodem w momencie, gdy w Rosji polscy prokuratorzy zabiegają o jego zwrot, jest to "cios w plecy polskiej prokuratury i najostrzejsze działanie przeciwko temu śledztwu".

- Nikt i nigdy w ciągu ostatnich trzech lat nie zadał tak skutecznego ciosu polskiemu śledztwu ws. tragedii smoleńskiej jak pan minister Radosław Sikorski. Odtąd urzędnicy rosyjscy nie będą odpowiadali na żądania polskiej prokuratury i odeślą prokuratorów do ministra Sikorskiego jako najlepiej i najskuteczniej uzasadniającego tezy rosyjskiej racji stanu - powiedział Macierewicz.

- W Smoleńsku Polsce zadano straszliwy cios. Pan minister Sikorski od tamtego czasu troskliwie czuwa byśmy się po tym ciosie nie podnieśli - ocenił poseł PiS.

Na wystąpienia posłów PiS zareagował Stefan Niesiołowski (PO). - Twierdzicie, że my jesteśmy w jakiejś katastrofie, teza, że istnieje tragedia, że państwa polskiego nie ma, która się przebija. Nasza koncepcja, PO i PSL to odejście od nacjonalizmu, a dzisiaj to robi PiS i inne pronarodowe bojówki - mówił poseł Platformy.

- Jak się przeczyta pisowskie media i pseudodziennikarzy propagandystów, to miary patriotyzmu są dwie: im większy wróg UE tym większy patriota i im gorzej się mówi o Rosji. To jest miara patriotyzmu - dodał Niesiołowski.

Jak podkreślił, "to nie jest miara patriotyzmu, tylko szkodzenia Polsce". - Szkodzicie Polsce, jesteście antypatriotami. W walce o władzę podpalacie Polskę - zwrócił się do posłów PiS.

Odnosząc się do słów Macierewicza Niesiołowski powiedział, że "jest to cyniczna gra polityczna", która wpisuje się w element strategii politycznej PiS-u. - Każdy ma prawo do głupoty, tylko że pan Macierewicz tego prawa stanowczo nadużywa - powiedział Niesiołowski.

Z kolei Andrzej Halicki (PO) apelował do polityków PiS-u, by pomimo różnic politycznych, wspólnie podjąć próbę zatroszczenia się o pozycję Polski na świecie.

- Polska jest jedna, Polska jest wspólna, Polska jest nasza tylko trzeba w to uwierzyć - przekonywał Halicki.

Do wystąpień posłów PiS odniosła się też szefowa sejmowej komisji ds. UE Agnieszka Pomaska (PO). Nawiązując do fragmentu wystąpienia Szczerskiego, mówiła: "Pan poseł wspomniał i rozbawił tutaj część sali, mówiąc o kosmitach. Panie pośle: czytając to opracowanie, zwłaszcza w zakresie polityki europejskiej, mam wrażenie, że to wy żyjecie na innej planecie, że to wy nie wiecie, jak funkcjonuje Unia Europejska, jak funkcjonuje Parlament Europejski i co robią tam wasi europosłowie".

Pytała, jaki wpływ na politykę europejską ma PiS? - Z piętnastu europosłów wybranych z waszych list zostało wam tylko sześciu, a do tego są członkami dopiero piątej co do wielkości (frakcji) Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Jaki macie wpływ i co wy i wasi europosłowie robią w PE, bo moim zdaniem poza przyjeżdżaniem do Warszawy i pokazywaniem się w mediach, nic więcej nie robicie" - stwierdziła posłanka Platformy.

"Chrońmy Polskę przed wami, chrońmy Polskę przed powrotem PiS do władzy, bo skończy się znowu katastrofą - postulowała Pomaska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PiS: dyplomacja Sikorskiego to katastrofa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.