Polakom brakuje wiedzy nt. podstaw ekonomii
(fot. włodi / Foter / CC BY-SA 2.0)
PAP / kn
Polakom brakuje podstawowej wiedzy ekonomicznej, niezbyt dobrze znamy zasady funkcjonowania systemu podatkowego i bankowego, nie orientujemy się w możliwościach oszczędzania i pomnażania pieniędzy - to główne wnioski z raportu Instytutu Wolności i Raiffeisen Polbanku.
Wyniki raportu "Stan wiedzy ekonomicznej Polaków" zaprezentowali w czwartek w Warszawie jego pomysłodawcy - szef Instytutu Wolności Igor Janke i prezes Raiffeisen Polbanku Piotr Czarnecki.
"Oprocentowanie kredytu gotówkowego wynosiło 10 proc., bank w ramach akcji promocyjnej obniżył oprocentowanie i oferuje teraz kredyt za 8 proc." - pytanie czy oprocentowanie wzrosło czy spadło, i o ile sprawiło ankietowanym najwięcej trudności. Tylko 8 proc. badanych odpowiedziało dobrze: oprocentowanie spadło o 20 procent i 2 punkty procentowe.
Braki w naszej wiedzy na temat przedsiębiorczości i gospodarki mają skutki i dla obywateli, i dla banków - mówił Janke. Podejmujemy złe decyzje - kontynuował - które mogą mieć realny wpływ na nasze życie. Zgodził się z nim Piotr Czarnecki. "My jako bank chcemy mieć po drugiej stronie partnera, bo jeśli klient rozumie ryzyko, to jest klientem mniej ryzykownym" - przekonywał. Przyznał jednocześnie, że niektóre instytucje finansowe korzystają z niewiedzy swoich klientów. To jednak - mówił - "gra w bardzo krótkich spodenkach".
Ocenił też, że brak wiedzy na temat mechanizmów rynkowych pcha klientów w ryzykowne inwestycje: krótkie, szybkie pożyczki czy piramidy finansowe jak Amber Gold.
Obaj panowie podkreślali, że w szkołach zbyt mało miejsca poświęca się na uczenie praktycznej ekonomii i że jedyną szansą na poprawę wiedzy Polaków jest edukacja. Janke poinformował, że Instytut Wolności przygotowuje projekt dotyczący edukacji ekonomicznej uczniów. "W pierwszej kolejności chcemy zrecenzować podręczniki, potem przygotować program nauczania, który przetestujemy w zaprzyjaźnionych szkołach społecznych. Jak się sprawdzi, chcielibyśmy zaproponować MEN wdrożenie go we wszystkich szkołach" - mówił Janke.
Autorzy badania chcieli sprawdzić, jaki jest stan wiedzy Polaków z zakresu podstawowych obszarów ekonomii i finansów. Skupiono się na praktycznym zastosowaniu wiedzy ekonomicznej w codziennym życiu. Sprawdzano podstawowe umiejętności matematyczne, jak np. wyliczanie procentów, podstawową wiedzę o finansach, o podatkach, systemie bankowym - w tym kartach i usługach bankowych, o kredytach oraz o oszczędzaniu.
Badanie wykazało, że wśród osób z podstawowym wykształceniem, które stanowią 20 proc. populacji Polski, ponad jedna trzecia nie radzi sobie z obliczaniem procentu danej liczby. Odróżnienie procentu od punktów procentowych sprawiło problem 92 proc. badanych.
Jeśli chodzi o znajomość systemu podatkowego - 78 proc. ankietowanych zna definicję podatku VAT (najlepiej odpowiedzieli na to pytanie mieszkańcy małych miast), ale tylko 21 proc. badanych wiedziało dokładnie, od czego odprowadzany jest podatek od dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki).
Tylko co trzeci badany (32 proc.) wiedział, że w Polsce obowiązują dwa progi podatkowe. Najlepiej w tematyce progów podatkowych orientują się osoby ze średnim wykształceniem.
53 proc. Polaków wie o uldze na dzieci - jest to najpopularniejsza z wymienianych ulg podatkowych. Jednocześnie prawie co czwarta osoba (23 proc.) nie jest w stanie wymienić żadnego odliczenia, które może wykorzystać.
Jeśli chodzi o znajomość oferty banków - średnio co trzecia osoba w Polsce nie wie, że bankomaty mogą pobierać prowizję od wypłat w różnej wysokości, natomiast mniej niż połowa Polaków zdaje sobie sprawę, że limity na kartach płatniczych można zmieniać - ta wiedza jest najpowszechniejsza wśród osób z wyższym wykształceniem, przy czym tylko niecałe 2/3 osób w tej grupie tę wiedzę posiada.
Osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym znacznie chętniej niż osoby z pozostałych grup trzymają pieniądze w domu - 27 proc. z nich uważa, że to najbezpieczniejszy sposób oszczędzania. 57 proc. Polaków uważa, że najbezpieczniej jest oszczędzać, trzymając pieniądze na rachunku oszczędnościowym.
50 proc. ankietowanym sprawia problem określenie wpływu poziomu inflacji na realne oprocentowanie lokaty. Mniej niż połowa Polaków wie, że tak samo oprocentowana w skali roku lokata z miesięczną kapitalizacją odsetek jest korzystniejsza od lokaty z kapitalizacją roczną.
Jedynie 35 proc. ankietowanych wskazało prawidłowo, że najlepszym wskaźnikiem pokazującym koszt kredytu jest rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO).
Autorzy badania zwracają uwagę, że tylko 19 proc. Polaków sądzi, że banki kierują się głównie interesami swoich klientów, 29 proc., że tak samo dbają o własny interes i interesy klientów, a większość (64 proc.) jest zdania, że banki przedkładają własny interes nad interesy klientów.
Badanie zrealizowała firma Millward Brown na 1000-osobowej losowej reprezentatywnej próbie Polaków w wieku od 15. do 75. roku życia w dniach 17-20 stycznia.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł