Prezes PLL LOT próbuje zastraszyć posłów PiS?
Akt oskarżenia skierowany przez zarząd PLL LOT przeciw posłom PiS: Adamowi Kwiatkowskiemu i Maciejowi Małeckiemu, to próba zastraszenia - ocenili posłowie PiS w środę na konferencji w Sejmie. Poinformowali, że w tej sprawie zwrócili się m.in. do premiera Donalda Tuska.
Pod koniec ub. roku zarząd PLL LOT skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko posłom PiS oraz zawiadomienie do ABW; przewoźnik zarzuca parlamentarzystom złamanie prawa i działania szkodzące spółce. Oskarżycielami prywatnymi są prezes PLL LOT Sebastian Mikosz, członek zarządu Tomasz Balcerzak oraz sama spółka.
- Posłowie PiS nie pozwolą się zastraszyć. Klub PiS stoi murem za swoimi kolegami, bo tu chodzi o sprawy fundamentalne dla demokracji - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Poinformował, że zwrócił się do premiera Donalda Tuska, jako przełożonego ministra Skarbu Państwa, z pytaniem, czy akceptuje takie zachowania władz spółki Skarbu Państwa, jaką jest PLL LOT i czy się z nimi zgadza.
Zaznaczył, że w sprawie aktu oskarżenia przeciwko posłom zwrócił się też do marszałek Sejmu Ewy Kopacz. - Usłyszałem, że konieczne są analizy prawne, a więc pani marszałek musi zasięgnąć opinii prawników w sprawach oczywistych, czy posłowie mogą wykonywać swoje mandaty poselskie, czy posłowie mogą kontrolować rząd - mówił Błaszczak.
Jak ocenił, kontrola parlamentu nad rządem w sytuacji, w której rządzi koalicja PO-PSL staje się fikcją. - Rządzący dziś mówią, tak oto: "jeśli będziecie posłowie opozycji kontrolowali władzę, to uważajcie, bo przyjdzie do was pozew sądowy, nasłani na was zostaną tajniacy, przedstawiciele tajnych służb, a więc nie kontrolujcie władzy" - mówił.
Europoseł Janusz Wojciechowski (PiS) zaznaczył, że posłowie pytali władze PLL LOT o sprawy finansowe, kontrakty, doradztwo. Podkreślił, że są to informacje, z których zapoznaniem upoważnia i zobowiązuje ich ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora, a także z zakresu informacji publicznej.
Z kolei Dawid Jackiewicz (PiS) zapowiedział, że rozważa zgłoszenie zawiadomienia do prokuratury przeciwko prezesowi PLL LOT ws. próby uniemożliwiania wykonywania mandatu poselskiego.
Powiedział, że w odpowiedzi na wniosek PiS o kontrolę NIK w PLL LOT, Izba poinformowała, że spółka zostanie skontrolowana w 2014 r.
W połowie grudnia Kwiatkowski oraz Małecki poinformowali na konferencji prasowej, że złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Mikosza i wiceprezesa Balcerzaka. Zarzucili im m.in. "wyrządzenie szkody majątkowej wielkich rozmiarów".
Rzeczniczka PLL LOT Barbara Pijanowska-Kuras podkreśliła wówczas, że "w ocenie wnioskodawców posłowie Adam Kwiatkowski oraz Maciej Małecki dopuścili się działań, które mogły narazić spółkę na utratę zaufania. Posłowie bowiem podali do wiadomości publicznej nieprawdziwe informacje dotyczące działalności LOT-u oraz zarządu spółki".
Skomentuj artykuł