Do wstrząsu w kopalni Zofiówka doszło 5 maja. W jego efekcie śmierć poniosło pięciu górników; dwóch udało się uratować jeszcze pierwszego dnia. Ciało ostatniego z poszukiwanych pracowników ratownicy znaleźli w nocy z wtorku na środę, w jedenastej dobie akcji ratowniczej; następnie przetransportowali je na powierzchnię.
"Z głębokim żalem przyjąłem informację o odnalezieniu ciał górników zaginionych w wyniku wstrząsu w kopalni Zofiówka. Wiadomość ta napawa mnie tym większym smutkiem, że gdy w dzień po wypadku byłem w kopalni, żyliśmy wszyscy nadzieją, że ci, którzy zostali pod ziemią, wrócą cali i zdrowi. Niestety tak się nie stało. Zginęło pięciu górników" - napisał prezydent w liście kondolencyjnym opublikowanym w piątek na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta.
"Składam wyrazy współczucia rodzinom i bliskim ofiar i zapewniam o mojej pamięci. Raz jeszcze życzę szybkiego powrotu do zdrowia górnikom, którzy zostali uratowani" - dodał prezydent.
Podziękował też wszystkim zaangażowanym w akcję ratunkową, szczególnie ratownikom górniczym, którzy - jak napisał - "z najwyższym profesjonalizmem i heroiczną odwagą, w niezwykle trudnych warunkach, pospieszyli na pomoc swoim kolegom".
"W tych ciężkich chwilach jestem myślami z wszystkimi, których dotknęła ta straszna tragedia, łącząc się w bólu i modlitwie" - podkreślił Andrzej Duda.
Skomentuj artykuł