Protest taksówkarzy - chcą wyższych stawek
Protest taksówkarzy odbywa się w czwartek w Warszawie. Kierowcy domagają się podniesienia górnej granicy opłaty za wejście do auta z 6 do 10 zł, oraz opłaty czasowej za postój - z 10 do 60 zł za godzinę. Na niektórych ulicach ruch jest utrudniony - informuje policja.
Taksówkarze kierują się w pięciu kolumnach z różnych punktów w mieście przed Pałac Kultury i Nauki, gdzie w czwartek obradują stołeczni radni. Na Placu Defilad, przed PKiN, zaparkowało już kilkadziesiąt taksówek.
Przedstawicieli protestujących przekazali uczestnikom sesji list z podpisami taksówkarzy, popierających wniosek o podniesienie stawek.
W związku z protestem kierowców taksówek stołeczna policja uruchomiła infolinię. Pod numerem telefonu 22 60 380 38 wszyscy zainteresowani mogą uzyskać informację o bieżącej sytuacji na trasie przejazdu samochodów.
- Trzeba się liczyć z korkami, ze spowolnieniem ruchu z uwagi na przejazd kolumn samochodów. Taksówkarze jadą prawym pasem, zachowują się zgodnie z przepisami ruchu drogowego - powiedział Robert Szumiata z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Pierwsza grupa taksówek miała jechać trasą: ul. Stalowa, Al. Solidarności, Pl. Bankowy, Marszałkowska, druga: ul. Ostrobramska, Trasa Łazienkowska, ul. Waryńskiego, Pl. Konstytucji, ul. Marszałkowska, Al. Jerozolimskie, trzecia: ul. Puławska, Al. Niepodległości, ul. Chałubińskiego, Al. Jerozolimskie, czwarta: Al. Krakowska, ul. Grójecka, Al. Jerozolimskie, piąta: ul. Powązkowska, Al. Jana Pawła II, Al. Jerozolimskie.
Jak informuje Warszawskie Zrzeszenie Transportu Prywatnego, protest ma zwrócić uwagę władz stolicy na problematykę transportu drogowego taksówkami; w szczególności na niezmienione od 2001 roku stawki i opłaty za przejazd. Taksówkarze zwracają także uwagę na fakt, że warszawscy radni rozszerzyli granice miasta, co - jak podkreślają - wydłużyło dojazdy do pasażerów.
- O wysokości opłat pobieranych przez taksówkarzy decyduje rada miasta. W Warszawie jest obecnie 8625 czynnych licencji taksówkarskich - powiedziała wicerzecznik stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb.
Podkreśliła, że taksówkarze mogą sami podnieść opłaty za taksówki, gdyż maksymalna dzienna opłata wyznaczona przez miasto za przejechanie 1 km to 3 złote, natomiast - jak dodała - taksówkarze nie korzystają z tej kwoty maksymalnej.
Skomentuj artykuł