Przeszczepiono wątrobę 6-latkowi po zatruciu grzybami
Od rana w Centrum Zdrowia Dziecka trwała transplantacja wątroby u 6-latka, zatrutego muchomorem sromotnikowym. - Efekty przeszczepu u Tomka będą znane dopiero za kilka dni - powiedział PAP rzecznik CZD Paweł Trzciński.
Przeszczep przeprowadził zespół prof. Piotra Kalicińskiego, kierownika Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Transplantacji Narządów CZD. Transplantacja rozpoczęła się we wtorek o godzinie 7 i zakończyła się po godzinie 15.
Operacja była konieczna, bo wątroba chłopca została zniszczona w wyniku zatrucia muchomorem sromotnikowym, który podali mu z innymi grzybami nieświadomi rodzice. Do Centrum Zdrowia Dziecka Tomek trafił trzy doby po zatruciu. Rodzice nie mogli być dawcami narządu i do poniedziałku trwały poszukiwania innego dawcy. Ostatecznie organ pobrano od zmarłego, 25-letniego mężczyzny.
- Przy zatruciu sromotnikiem u dziecka właściwie nie ma innej metody ratunku niż transplantacja wątroby. Można by było jej uniknąć, gdyby zatrucie zauważono po kilku godzinach po spożyciu, a to jest prawie niemożliwe, bo wtedy sromotnik nie daje niepokojących objawów. Kiedy zaś objawy się już pojawią, zazwyczaj jest za późno na inne metody i trzeba przeprowadzić transplantację. U dzieci wątroba bardzo szybko ulega zniszczeniu - podkreśił rzecznik CZD.
Dopiero za kilka dni będzie wiadomo, czy wątroba dawcy nie została odrzucona przez organizm chłopca.
- 95 proc. planowanych wcześniej operacji kończy się sukcesem, a jeśli chodzi o nagłe sytuacje - sukcesem kończy się 60-70 proc. przeszczepów wątroby u dzieci. W naszym ośrodku odsetek ten sięga nawet 75 procent - powiedział PAP prof. Kaliciński.
Po przeszczepie dziecko musi do końca życia otrzymywać leki obniżające odporność, dzięki którym organizm nie odrzuca przeszczepionego narządu. - Życie po przeszczepie nie jest takie samo, jak przed nim. Osoba po transplantacja wymaga ciągłego monitoringu i kontaktu z ośrodkami medycznymi - zaznacza.
Według prof. Kalicińskiego, rocznie w Polsce jest przeprowadzanych około 40 przeszczepów wątroby u dzieci. Specjalista podkreśla przy tym, że zatrucia nie są najczęstszą przyczyną takich operacji. Z kolei częstszą niż grzyby przyczyną zatruć dzieci jest paracetamol.
Skomentuj artykuł