PSL: przyszły tydzień kluczowy ws. emerytur
Politycy PSL uważają, że przyszły tydzień będzie kluczowy w negocjacjach z Platformą Obywatelską dotyczących reformy emerytalnej. Wtedy ma dojść do spotkania premiera Donalda Tuska z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem.
Według polityków Stronnictwa, w piątek nie dojdzie do spotkania Tuska z Pawlakiem. Również źródła rządowe potwierdzają, że w piątek takiego spotkania nie ma w harmonogramie prac premiera. Do rozmów liderów Platformy i PSL ma dojść na początku przyszłego tygodnia.
- Najpóźniej obaj premierzy spotkają się we wtorek - na posiedzeniu Rady Ministrów - powiedział w piątek PAP rzecznik PSL Krzysztof Kosiński.
Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak (PSL) ocenił, że w przyszłym tygodniu możliwe jest uzgodnienie kompromisu między Tuskiem a Pawlakiem. "Jest prawdopodobne, że uzgodnienia między Tuskiem i Pawlakiem dojdą do skutku w ciągu tygodnia. W przyszłym tygodniu projekt resortowy będzie poddany konsultacjom międzyresortowym, następnie zostanie skierowany na posiedzenie Rady Ministrów" - zaznaczył polityk ludowców.
Politycy PO przekonują, że podstawowe założenie reformy emerytalnej - czyli wydłużenie czasu pracy do 67. roku życia - nie zmienia się. Natomiast - jak przyznają - są rozważane warianty kompromisowe, jeśli chodzi o ostatnie lata pracy przed przejściem na emeryturę.
Według źródeł z władz PO i PSL jest wstępna zgoda obu partii na wariant, który przewiduje, że na emeryturę częściową miałyby przechodzić kobiety w wieku 62 lub 63 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat. Główny spór pomiędzy koalicjantami dotyczy wysokości emerytur częściowych.
- Wyliczenia mają dotyczyć dwóch wariantów - 30 proc. i 50 proc. emerytury końcowej - poinformowali rozmówcy PAP z kierownictwa PO.
- 30 proc. (emerytury końcowej - PAP) to kwota, za którą nijak nie da się utrzymać i egzystować. Dla PSL wariant 30 proc. jest niewystarczający i nie do przyjęcia - podkreślił Grzeszczak. Dodał jednocześnie, że negocjacje z Platformą cały czas trwają. - Warto dyskutować bez eskalowania emocji, ani tempa prac - przekonywał.
Według Kosińskiego dyskusje z PO trwają cały czas. Zapewnił, że jest w tej kwestii wola współpracy zarówno ze strony Platformy, jak i ze strony PSL.
Na pytanie, kiedy można się spodziewać wspólnego stanowiska koalicjantów i wspólnego projektu, Kosiński powiedział: "Trwają wyliczenia zarówno ze strony Ministerstwa Finansów, jak i ze strony Ministerstwa Pracy, z tymi wyliczeniami muszą zapoznać się także przedstawiciele Platformy i PSL".
- Kiedy już zapoznamy się z tymi wyliczeniami, to z pewnością będziemy podejmować próby ustalenia wspólnego stanowiska, wspólnego projektu zmian w systemie emerytalnym - powiedział Kosiński.
Dopytywany, kiedy można się spodziewać tych wyliczeń, powiedział, że trzeba spokojnie usiąść i wszystko obliczyć - tak by nie było kwestii spornych.
Skomentuj artykuł