Ratownicy górscy ostrzegają przed upałami
Ratownicy górscy przypominają turystom, którzy wybierają się na górskie szlaki, aby zabierali ze sobą nakrycia głowy, zapas wody i używali kremów z filtrem. Upały są częstą przyczyną zasłabnięć - powiedział dyżurny ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski.
Ratownik tatrzański poinformował, że w pierwszą wakacyjną sobotę, kiedy temperatura w Zakopanem wynosiła niemal 30 stopni, w Tatach doszło do szeregu zasłabnięć i wypadków. Trzy razy użyto śmigłowca do transportu poszkodowanych.
- Na otwartych górskich przestrzeniach nie ma schronienia przed słońcem, dlatego planując wysokogórską wycieczkę, należy pamiętać o nakryciu głowy, zapasie wody i kremach z filtrem - mówił Wojciechowski.
Upalna pogoda zachęca do górskich wędrówek. Po tatrzański szlakach wędruje bardzo wielu turystów. Warunki do uprawiania turystyki w górach są bardzo dobre. W wyższych partiach Tatr Wysokich, w żlebach i na północnych stokach wciąż zalegają niewielkie płaty starego, twardego śniegu. Wejście w taki teren może grozić upadkiem z dużej wysokości.
Ratownicy górscy radzą, aby w góry podczas upałów wychodzić o świcie, nawet o godz. 5 rano, kiedy słońce nie jest jeszcze tak ostre, jak w godzinach południowych.
Synoptycy zapowiadają, że upały w Tatrach mogą potrwać do wtorku.
Skomentuj artykuł