Referendum ws. wprowadzenia w Polsce euro?
Referendum w sprawie wprowadzenia w Polsce euro byłoby bezprzedmiotowe, ponieważ Polacy wypowiadali się już na ten temat w referendum dotyczącym przystąpienia Polski do Unii Europejskiej - informuje Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską.
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki odniósł się do interpelacji poselskiej Mieczysława Łuczaka, dotyczącej m.in. referendum w sprawie euro.
Wiceminister zaznaczył, że zgodnie z art. 125 Konstytucji referendum ogólnokrajowe może być przeprowadzone w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa.
Kotecki przypomina, że zgodnie z wynikami referendum 77,45 proc. uprawnionych do głosowania opowiedziało się za przystąpieniem do Unii Europejskiej. Ponieważ w referendum wzięła udział ponad połowa uprawnionych do głosowania (frekwencja wyniosła 58,85 proc.), miało ono charakter wiążący i rozstrzygający dla decyzji o ratyfikowaniu traktatu.
- Referendum w sprawie wprowadzenia europejskiej waluty należy uznać za bezprzedmiotowe w świetle wyników ogólnopolskiego referendum przed ratyfikacją traktatu akcesyjnego, na podstawie którego Polska stała się członkiem Unii Europejskiej oraz członkiem UGiW (Unii Gospodarczej i Walutowej - PAP) ze statusem państwa członkowskiego z derogacją - poinformował Kotecki.
Kotecki zapewnił, że w Polsce "kontynuowane są wszelkie niezbędne i możliwe na obecnym etapie integracji przygotowania, pozwalające na przyjęcie euro tak szybko, jak to będzie możliwe, a jednocześnie w sposób bezpieczny i jak najbardziej korzystny dla gospodarki i społeczeństwa".
Wskazał, że obecnie rząd nie określa przewidywanej daty przyjęcia euro, ze względu na dużą niepewność co do terminu wypełnienia formalnych warunków wprowadzenia wspólnej waluty oraz sytuację w strefie euro.
Skomentuj artykuł