Rocznica rozbicia AK w obozie Auschwitz

Rocznica rozbicia AK w obozie Auschwitz
(fot. Magic Madzik / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / mh

69 lat temu Gestapo w KL Auschwitz wpadło na trop obozowej organizacji Armii Krajowej. Między 16 a 29 września 1943 roku Niemcy aresztowali 74 osoby. Większość z nich została rozstrzelana 11 października.

Wśród rozstrzelanych byli wybitni wojskowi, działacze polityczni i społeczni, m.in.: mjr Kazimierz Gilewicz, kpt. Tadeusz Paolone (w obozie pod nazwiskiem Tadeusz Lisowski), ppłk Teofil Dziama, płk Juliusz Gilewicz, Jan Mosdorf, mjr Zygmunt Bończa-Bohdanowski, Józef Poklewski-Koziełł i Kazimierz Szafrański.

DEON.PL POLECA

Ruch oporu w obozie był organizowany od początku jego istnienia. Jesienią 1940 roku powstała grupa Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), która szybko rozwinęła działalność polityczną i akcję pomocy współwięźniom. Za pośrednictwem cywilnych robotników i organizacji konspiracyjnych nawiązała łączność z podziemiem w Krakowie i Warszawie, dokąd wysyłano informacje z obozu.

W październiku 1940 roku rtm. Witold Pilecki (w obozie przebywał pod nazwiskiem Tomasz Serafiński) zorganizował grupę pod nazwą Związek Organizacji Wojskowej. Praca polegała głównie na zdobywaniu żywności i ciepłej odzieży. Podnoszono też na duchu więźniów, kolportowano informacje z zewnątrz i przekazywano poza obóz meldunki za pośrednictwem uciekinierów.

W lutym 1941 roku płk Kazimierz Rawicz (w obozie pod nazwiskiem Jan Hilkner) założył Związek Walki Zbrojnej (ZWZ), od 1942 roku - Armia Krajowa. W kierownictwie znaleźli się także: płk Dziama, kpt. Paolone i Bernard Świerczyna.

W ślad za pierwszymi organizacjami powstawały kolejne, m.in. płk. Aleksandra Stawarza i rtm. Włodzimierza Kolińskiego. Obok grup w Auschwitz zaczęły działać organizacje w Birkenau, m.in. płk. Jana Karcza.

Jesienią 1941 roku zaczęły działać grupy prawicowe, rekrutujące się z sympatyków Narodowej Demokracji i Obozu Narodowo-Radykalnego. Ich inicjatorami byli prof. Roman Rybarski i Jan Mosdorf.

Pod koniec 1941 roku ZWZ zainicjował akcję scaleniową obozowego ruchu oporu. Dowództwo objął płk Rawicz (ZWZ). Na czele stał komitet, który działał do sierpnia 1942 roku, czyli do czasu wywiezienia Rawicza do KL Mauthausen. Dowództwo po nim przejął płk Juliusz Gilewicz. Do października 1942 roku większość grup podporządkowało się wspólnemu dowództwu.

Grupa działała w obozie macierzystym Auschwitz I, Auschwitz II-Birkenau, a także w podobozie Buna.

W 1943 roku Niemcy podjęli szereg akcji przeciwko ruchowi oporu. Kierownictwo wojskowe zostało rozbite. W zbiorowych egzekucjach - 25 stycznia 1943 i 11 października 1943 - zginęło 105 więźniów - działaczy wojskowych i politycznych.

Represje nie zdusiły oporu. Tuż po zgładzeniu działaczy powstały dwa nowe ośrodki. Lewicowy, złożony z byłych członków PPS, komunistów i bezpartyjnych działał w obozie macierzystym Auschwitz. Należał do niego m.in. późniejszy premier PRL Józef Cyrankiewicz.

Drugi ośrodek powstał w Birkenau, gdzie funkcjonowało w 1943 roku kilka grup, kontaktujących się z podziemiem w KL Auschwitz. W szpitalu istniała komórka konspiracyjna Alfreda Fiderkiewicza. Ratowali więźniów, zwłaszcza wybitnych polityków i naukowców. Czynili także przygotowania do samoobrony w przypadku wybuchu powstania lub próby likwidacji więźniów.

Niezależnie od grup polskich na przełomie lat 1942 i 1943 powstały w obozie organizacje więźniów innych narodów: Austriaków, Belgów, Rosjan, Niemców, Czechów, Jugosłowian, Żydów z Sonderkommanda, czyli specjalnej grupy, którą Niemcy wykorzystywali przy obsłudze komór gazowych i krematoriów.

Na początku 1943 roku z inicjatywy Austriaków zaczęto prowadzić tajne rokowania w celu połączenia wszystkich grup - polskich i innych krajów. W maju utworzono wspólną Grupę Bojową Oświęcim (Kampfgruppe Auschwitz). W 1944 roku przyłączyły się do niej ostatecznie także polskie grupy wojskowe, co zaowocowało powołaniem wspólnej Rady Wojskowej Oświęcim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rocznica rozbicia AK w obozie Auschwitz
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.