Rosjanie boją się oddać wrak Tu-154
Rosjanie powiedzieli nam, iż boją się, że gdy oddadzą wrak, to Macierewicz znajdzie na nim ślady bomby atomowej - przyznał w TVP Info Radosław Sikorski szef polskiej dyplomacji.
Radosław Sikorski ocenił, że sprawa wraku psuje krew w stosunkach polsko - rosyjskich . - Tak jest, że irracjonalizm z jednej strony napędza irracjonalizm z drugiej strony - mówił minister spraw zagranicznych i zdradził, że o obawach dotyczących wraku Tu-154M mówił wysokiej rangi dyplomata rosyjski. Zdaniem Sikorskiego to powód tego, że ta sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana. - Nasza prokuratura już ogłosiła, że wszystkie czynności związane z wrakiem zakończyła i może zamknąć śledztwo bez wraku. Teraz to dla nas bardziej pamiątka niż dowód w sprawie - wyjaśnił szef dyplomacji w TVP Info.
Pytany o sprawę wiz amerykańskich przyznał, że to sprawa, która nie zadowala nas od dwudziestu lat. - Stany Zjednoczone złamały umowę dwustronną o zniesieniu przez Polskę wiz. Wizy amerykańskie miały być za darmo. I wizy są, ale podanie jest płatne. Pamiętajmy też, iż wynika to z tego, że nasi obywatele łamią prawo amerykańskie, zostając w Stanach dłużej niż pozwala wiza. Prezydent Obama obiecał, że do końca swojej kadencji wizy zniesie. Trzymamy go za słowo - deklarował Radosław Sikorski. Jednocześnie apelował, aby wszelkie pretensje w tej sprawie kierować pod właściwy adres, a więc w kierunku strony amerykańskiej.
Zdaniem ministra spraw zagranicznych postawa papieża Franciszka zapowiada spore zmiany w Kościele i nie wynika to z przyjętej właśnie strategii. - Jeśli ktoś żyje w ten sposób od dekad to jest po prostu styl, a nie PR. Styl bardzo ciekawy i choć nie mnie oceniać, uważam, że Kościołowi potrzebny. Chyba Leksusy staną się mniej popularne wśród niektórych hierarchów. Wydaje mi się, że jest potrzeba przekonania wiernych, że Kościół żyje bliżej nich - mówił poranny gość TVP Info Radosław Sikorski.
Skomentuj artykuł