Sejm nie zajmie się rezolucją PiS ws. katastrofy
Sejm nie zajmie się projektem rezolucji autorstwa PiS ws. wezwania premiera, by wystąpił do Rosjan o przekazanie Polsce postępowania dotyczącego katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem - zdecydowali w czwartek wieczorem posłowie.
Posłowie odrzucili wniosek PiS o poszerzenie porządku obrad Sejmu o punkt dotyczący rezolucji.
Przeciwko uzupełnieniu porządku obrad głosowało 268 posłów, za wprowadzeniem rezolucji do porządku obrad było 158 posłów, 2 wstrzymało się od głosu.
Posłowie PiS w projekcie rezolucji wzywali premiera do wystąpienia do władz Rosji o przekazanie stronie polskiej postępowania w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, gdyż mnożą się wątpliwości "co do sposobu prowadzenia postępowania, które powinno wyjaśnić przyczyny katastrofy".
- W obliczu takiej tragedii każde państwo winno dążyć do jak najszybszego i rzetelnego wyjaśnienia jej przyczyn przez własne organy śledcze i inne właściwe instytucje - napisano w projekcie.
Według PiS przepisy Konwencji o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym z 7 grudnia 1944 roku, w oparciu o które prowadzone jest śledztwo badające przyczyny katastrofy mówią, że okoliczności wypadku może badać państwo właściwe dla miejsca zdarzenia lub - na podstawie umowy dwustronnej - może przekazać prowadzenie badania innemu państwu. Z treści tego zapisu konwencji - argumentował PiS - "wynika więc jasno, że rząd polski ma pełne prawo zwrócenia się o przekazanie postępowania polskim organom powołanym do wyjaśnienia okoliczności katastrofy".
Skomentuj artykuł