Sejm: ustawa okołobudżetowa i Nowicka
Sejm w czwartek dokończy swoje pierwsze posiedzenie - ma uzupełnić skład Trybunału Stanu i wybrać skład komisji ds. służb specjalnych. Tego samego dnia, ale już na kolejnym posiedzeniu, posłowie zajmą się projektem ustawy okołobudżetowej.
Na środowym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, poza porządkiem czwartkowych obrad, dyskutowano także o wniosku PiS o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu w sprawie polityki zagranicznej, w związku z poniedziałkowym wystąpieniem szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Jak powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Konwentu Seniorów wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki, Prezydium Sejmu "podjęło decyzję, która nie uwzględnia wniosku klubu PiS". "Nie będzie więc dodatkowego posiedzenia Sejmu. Są inne instrumenty w regulaminie Sejmu - informacja bieżąca, informacja rządu i PiS powinien skorzystać z tych instrumentów" - dodał Rybicki.
W czwartek Sejm wznowi swe inauguracyjne posiedzenie i zajmie się m.in. wyborem składu komisji ds. służb specjalnych. Jest to ostatnia komisja, która została do powołania w Sejmie. Będzie liczyć dziewięciu członków (tak posłowie zdecydowali w miniony czwartek). Cztery miejsca mają przypaść PO, dwa - PiS i po jednym - PSL, SLD, Ruchowi Palikota. Nie będzie w niej przedstawicieli najmniejszego klubu Solidarnej Polski.
Klub PO zaproponował kandydatury Marka Biernackiego, Konstantego Miodowicza, Krzysztofa Brejzy i Elżbiety Radziszewskiej; PiS - Marka Opiołę i Beatę Mazurek; Ruch Palikota - Artura Dębskiego; PSL - Zbigniewa Sosnowskiego, a SLD - Stanisława Wziątka.
Wcześniej PiS zgłosiło kandydatury Mariusza Kamińskiego i Antoniego Macierewicza, ale został wobec nich zgłoszony sprzeciw na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.
Posłowie będą też głosować nad uzupełnieniem składu Trybunału Stanu, który musi zostać wybrany na inauguracyjnym posiedzeniu. Dwukrotnie w głosowaniu przepadła zaproponowana przez PiS kandydatura b. posła Karola Karskiego. W związku z tym PiS zgłosił mec. Andrzeja Grabińskiego, który zasiadał w Trybunale w poprzedniej kadencji. Z rekomendacji PiS do TS weszli już byli senatorzy Piotr Andrzejewski i Zbigniew Romaszewski.
Sejm poparł wcześniej wszystkie kandydatury zaproponowane przez kluby PO, Ruch Palikota, PSL, SLD i Solidarną Polskę.
Według planu, po zakończeniu inauguracyjnego posiedzenia, Sejm w czwartek o godz. 12 rozpocznie drugie posiedzenie. Posłowie zajmą się projektem ustawy okołobudżetowej. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez rząd projekt ustawy przewiduje podwyżkę akcyzy na olej napędowy i tytoń, a także likwidację tzw. lokat antybelkowych. Zamrożone mają być też wynagrodzenia w budżetówce, sędziów i prokuratorów.
Według CIR rozwiązania te uzupełniają plan finansowy państwa na 2012 r., którego jednym z najważniejszych celów jest zahamowanie szybkiego wzrostu długu publicznego, aby w 2012 r. nie został przekroczony drugi próg ostrożnościowy (55 proc.).
Rząd zdecydował także o ograniczeniu wysokości dotacji z budżetu państwa dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych do 30 proc. wydatków Funduszu, przeznaczonych na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych. Projekt zakłada także, że szkolenia, staże podyplomowe i rezydentury dla lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych będą w 2012 r. finansowane ze środków Funduszu Pracy.
Według porządku obrad zaplanowano, że na tym posiedzeniu poddany pod głosowanie ma zostać wniosek klubu Solidarna Polska o odwołanie Wandy Nowickiej (Ruch Palikota) ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. W uzasadnieniu wnioski klubu SP stwierdzono m.in., że "niedopuszczalne" jest, aby funkcję wicemarszałka Sejmu pełniła "osoba, której dotychczasowa działalność mogłaby rodzić podejrzenia o lobbing na rzecz podmiotów, od których kierowane przez nią stowarzyszenie otrzymywało pokaźne wsparcie finansowe".
Chodzi o informacje wynikające z treści wyroku w przegranym przez Nowicką procesie, który wytoczyła publicystce Joannie Najfeld. "Gość Niedzielny", który dotarł do utajnionego wyroku, podał, że kierowana przez Nowicką Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny otrzymywała pieniądze od koncernu farmaceutycznego produkującego środki antykoncepcyjne oraz od międzynarodowej organizacji, promującej aborcję i produkującej przyrządy do przerywania ciąży.
W odpowiedzi Nowicka oświadczyła, że nie była i nie jest na liście płac przemysłu aborcyjnego. Jak podkreśliła, sąd uniewinnił Najfeld, bo uznał, że jej wypowiedź miała "charakter publicystyczny". W opinii wicemarszałek, nie ma nic nagannego w fakcie, że kierowana przez nią Federacja "pozyskuje środki na realizację celów statutowych od legalnych instytucji, organizacji, fundacji czy sektora prywatnego". Nowicka złożyła też apelację od wyroku sądu w procesie o pomówienie, który wytoczyła Joannie Najfeld.
Na tym posiedzeniu posłowie będą też zadawać przedstawicielom rządu pytania w sprawach bieżących i wysłuchają informacji bieżącej.
Skomentuj artykuł