SLD chce zlikwidować Fundusz Kościelny
SLD chce likwidacji Funduszu Kościelnego. Klub Sojuszu złoży w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. Fundusz Kościelny to dzisiaj przeżytek - uważają politycy SLD.
Wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska tłumaczyła na poniedziałkowej konferencji prasowej, że formuła, w której w 1950 roku powołano Fundusz - jako rekompensatę za upaństwowiony w czasach PRL majątek Kościoła - wyczerpała się. - Nie ma dzisiaj najmniejszej podstawy ku temu, by on dalej funkcjonował - zaznaczyła Piekarska.
Poseł Sojuszu Sławomir Kopyciński podkreślił, że Fundusz Kościelny spełnił już swoją rolę, ponieważ z jego środków remontowano m.in. kościoły, kaplice, obiekty sakralne. - Ale na dziś wygląda to tak, że 95 proc. tego funduszu jest przeznaczana wprost na opłaty emerytalne, ZUS-owskie dla kapłanów - powiedział Kopyciński.
W projekcie zapisano też, że - w razie likwidacji Funduszu - w przyszłorocznej ustawie budżetowej miałaby zostać uwzględniona dotacja dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na pokrycie składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i zdrowotne duchownych za obecny rok w części, która nie zostałaby sfinansowana przez Fundusz Kościelny czy przez składki opłacane przez duchownych, instytucje diecezjalne i zakonne.
Kopyciński przekonywał również, że projektu nie należy traktować, jako "ataku SLD na Kościół". - Wprost przeciwnie - liczymy na pełne wsparcie dla projektu tej ustawy ze Strony Episkopatu Polski, ponieważ wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, aby Kościół i kościelne osoby prawne chciały w dalszym ciągu żerować na publicznej daninie, a taką daniną jest właśnie istnienie Funduszu Kościelnego - mówił polityk SLD.
Poseł SLD powiedział też, że Fundusz Kościelny, to co roku wydatek budżetowy w wysokości około 100 milionów złotych. Rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita uważa, że pieniądze te starczyłyby na pokrycie kosztów związanych z refundacją zapłodnienia in vitro.
Fundusz Kościelny został powołany na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo tzw. dóbr martwej ręki (chodzi m.in. o dobra przekazywane Kościołowi w testamentach), poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego.
Skomentuj artykuł