Śledztwo smoleńskie - zmienić prokuraturę
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w środę, że będzie się starał o zmianę prokuratury prowadzącej śledztwo smoleńskie. Obecnie zajmuje się nim Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
We wtorek o śledztwie smoleńskim prezes PiS rozmawiał z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.
- Spotkałem się tam również z prok. (Ireneuszem) Szelągiem (szefem WPO w Warszawie) i powiedziałem mu szczerze, co myślę na temat jego śledztwa. Będziemy się starali w odpowiedniej procedurze prawnej o zmianę prokuratury - powiedział Kaczyński w rozmowie z portalem niezależna.pl.
Prezes PiS podtrzymał także swoją opinię, że w sprawie śledztwa smoleńskiego rząd mataczył. - Jest jasne, że wpływy są (w prokuraturze - PAP), także zagwarantowane prawnie, choćby kwestia podpisu Donalda Tuska dla kontynuacji misji prokuratora Seremeta - mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że jeżeli w badaniu pirotechnicznym wraku TU-154M "było tak, jak na początku swojej (wtorkowej) wypowiedzi mówił prok. Szeląg, to dlaczego prok. Seremet szedł z tym do Donalda Tuska. - Jeśli tam nic nie stwierdzono (...) to dlaczego w ogóle to przekazywano prok. Seremetowi i dlaczego prok. Seremet fatygował się do premiera - pytał prezes PiS.
"Rzeczpospolita" podała we wtorek, że polscy prokuratorzy i biegli, którzy ostatnio badali wrak w Smoleńsku, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych - trotylu i nitrogliceryny. Informacje te zdementowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Skomentuj artykuł