Stracą leki, stracą życie - resort zdrowia milczy
Od stycznia leki mogą okazać się za drogie dla wielu osób po przeszczepie. Chorzy apelują o szybką zmianę ustawy refundacyjnej, bo zagraża ona ich życiu. Ale resort zdrowia milczy - alarmuje "Metro".
Upusty będą zakazane, żadnego leku refundowanego nie będzie można sprzedać taniej niż ustali to resort zdrowia z producentem. Na dodatek leki na dane schorzenie - te droższe jak i ich tańsze odpowiedniki - znajdą się w jednej grupie terapeutycznej. A to od tych tańszych wyliczana będzie kwota refundacji przez NFZ. Jeśli pacjent będzie chciał albo musiał przyjmować inny lek, dopłaci różnicę z własnej kieszeni.
Zmiana leków na tańsze zamienniki dla chorych może być zabójcza. Już w kwietniu podczas posiedzenia senackiej komisji zdrowia ostrzegał przed tym prof. Wojciech Rowiński, krajowy konsultant ds. transplantologii. - Automatyczne wprowadzenie konieczności stosowania leku generycznego może spowodować, że część chorych straci przeszczep.
Ministerstwo na razie milczy.
Skomentuj artykuł