Tablica upamiętniająca Nobla Szymborskiej

Tablica upamiętniająca Nobla Szymborskiej
(fot. PAP/Grzegorz Momot)
PAP / mh

Na Domu Pracy Twórczej im. Stefana Żeromskiego Astoria w Zakopanem, gdzie poetka Wisława Szymborska 3 października 1996 r. dowiedziała się o przyznaniu jej Nagrody Nobla, w poniedziałek odsłonięto tablicę upamiętniającą to wydarzenie.

"Wisława Szymborska za życia nigdy by się nie zgodziła na żadne upamiętnienie, ale do dzisiejszej uroczystości na pewno podeszłaby z dużym poczuciem humoru" - mówił prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek. Dodał, że Zakopane było bardzo ważnym miejscem dla noblistki.
Na tablicy umieszczonej na ogrodzeniu Astorii napisano: "W tym domu 3 października 1996 roku Wisławę Szymborską zaskoczyła wiadomość o Nagrodzie Nobla"
"Kiedyś zapytałem panią Wisławę, od kiedy właściwie jeździła do Zakopanego. Popatrzyła na mnie groźnym wzrokiem i powiedziała: +Od zawsze+. Myślę, że jest ważne, aby w tym mieście było miejsce, które mogłoby przechodniom przypominać, że właśnie tu, w Domu Pracy Twórczej dowiedziała się o przyznaniu jej Nagrody Nobla. To bardzo symboliczne miejsce" - mówił Rusinek.
Wieloletni sekretarz poetki powiedział PAP, że Szymborska starała się nie wspominać dnia, w którym dowiedziała się o literackiej nagrodzie. "Był to dzień dla niej traumatyczny, bo świat +oszalał+ wokół niej. Pamiętam, jak opowiadała, że wówczas w swoim pokoju w Astorii nie miała łazienki i musiała wychodzić na korytarz, gdzie czekali na nią dziennikarze i fotoreporterzy, co było dla niej upokarzające" - wspominał Rusinek.
Rusinek mówił, że noblistka wiele swoich listów pisała z zakopiańskiej Astorii. Jak dodał, chce niedługo opublikować tom zbierający te listy. "Są one pełne anegdot i spostrzeżeń. Myślę, że będą ważnym uzupełnieniem życia literackiego poetki" - zakończył.
Bogdan Baran, prezes Fundacji Domu Literatury i Domów Pracy w Warszawie przypomniał, że Szymborska od dziecka była związana z Zakopanem, gdyż jej ojciec Wincenty Szymborski był zarządcą dóbr Zamoyskiego w Zakopanem. "Niedługo przed urodzeniem Wisławy, jej ojciec został służbowo przeniesiony do dóbr Zamoyskich Kórnika, więc Szymborska o mało nie została rodowitą Zakopianką" - dodał.
3 października 1996 roku Wisława Szymborska w swoim pokoju w Domu Pracy Twórczej Astoria w Zakopanem pisała akurat wiersz, kiedy wywołano ją do telefonu - piszą Anna Bikont i Joanna Szczęsna w książce "Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej". Dzwonił pracownik Akademii Szwedzkiej, aby zawiadomić poetkę oficjalnie, że dostała Nagrodę Nobla. Szymborska odpowiedziała, że nie wie, co robić w tej strasznej sytuacji i że "nawet w Tatry uciec nie może, bo jest zimno i pada deszcz". Do rozpoczętego tego dnia wiersza powróciła dopiero trzy lata później.
"Biedna Wisława" - użalali się nad nią przyjaciele jesienią 1996 roku, a Bronisław Maj określił decyzję Szwedzkiej Akademii, jako "tragedię sztokholmską". 
W poniedziałek wieczorem w Jasnym Pałacu w Zakopanem odbędzie się druga część uroczystości, wieczór poetycki z udziałem Ewy Lipskiej, Ryszarda Krynickiego i Adama Zagajewskiego.
1 lutego minie druga rocznica śmierci Wisławy Szymborskiej. Fundacja jej imienia we współpracy z instytucjami kultury planuje szereg wydarzeń upamiętniających osobę i twórczość poetki.
DEON.PL POLECA

 

 

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tablica upamiętniająca Nobla Szymborskiej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.