To zdjęcie wywołało burzę w Internecie. Musicie to zobaczyć!
Plaża nad Bałtykiem jeszcze nigdy nie wywołała takich emocji. A wy, co o tym myślicie?
Zdjęcie zatłoczonej plaży we Władysławowie w czasie wakacji nikogo by pewnie nie zaskoczyło, gdyby nie fakt, że zostało zrobione w czasie pandemii koronawirusa. Według wytycznych sanepidu ludzie powinni zachowywać między sobą 1,5 metrowy dystans, tymczasem na plaży trudno dostrzec jakąkolwiek wolną przestrzeń.
Zdjęcie, które wywołało burzę w Internecie, zostało zrobione przez Kacpra Kowalskiego, gdyńskiego fotografa. Umieścił je na swoim Facebooku.
Zobaczcie sami:
Do sprawy odniósł się sam burmistrz Władysławowa Roman Kużel. W rozmowie z Onetem zaznaczył, że na plaży wcale nie ma tłoku, a turystów jest kilkadziesiąt procent mniej niż w ubiegłym roku.
„Zdjęcie z drona z takiej wysokości jest przekłamaniem. Jeżeli dron zrobiłby zdjęcie z wysokości 100 metrów wyżej, to i byłoby ważenie, że jest bardziej "gęsto" czy oznaczałoby to że jest ludzi jeszcze więcej? Odpowiadam - Nie. Na jakiej podstawie fotograf amator, nie mający żadnych kwalifikacji do pomiaru ilości osób może być wiarygodnym źródłem” – czytamy w przesłanym do portalu komentarzu burmistrza.
Dodał, że wykonane zdjęcie prezentuje blisko 3 km długości plaży. "W gminie posiadamy ponad 25 kilometrów plaż i kilkanaście kilometrów wzdłuż Zatoki Puckiej. Średnio na każdego turystę przebywającego na terenie naszej gminy jest 60 metrów kwadratowych plaży. Turyści zaś chętnie wypoczywają w dotychczas mniej uczęszczanych plażach po w części wschodniej Władysławowa w kierunku Chałup. Najważniejsze, że na samej plaży jest znacznie więcej dystansu niż w ubiegłych latach" - stwierdził Roman Kużel.
A wy, co myślicie o tej sytuacji?
Skomentuj artykuł