Tragedia pod Żaganiem. Siedem osób nie żyje
Wszczęto śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci siedmiu osób w gospodarstwie rolnym we wsi Karczówka (Lubuskie). W czwartek jedna z ofiar wpadła do otworu zbiornika, sześć innych starało się jej pomoc. Kolejna osoba w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Jak podała straż pożarna, do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 10. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do szamba wpadł kierowca ciągnika. Sześć osób ruszyło mu z pomocą; wszyscy ponieśli śmierć.
Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną ich śmierci: utonięcie czy zatrucie; będziemy to wiedzieć dopiero po sekcji zwłok - powiedziała rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej Magdalena Bilińska.
Jak poinformował Zbigniew Fąfera z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, wszczęto śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci.
Policja w Gorzowie Wlkp. poinformowała PAP, że kolejną osobę udało się uratować; kobieta w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowie Ratunkowego.
"Z moich informacji wynika, że większość ofiar należała do jednej rodziny, pozostałe dwie osoby to pracownicy budowlani, którzy pracowali przy domu" - powiedział PAP Paweł Grzymała z PSP w Żaganiu.
Jak dodał, szambo, w którym doszło do wypadku, to duży - podzielony na trzy części - zbiornik na zanieczyszczenia gospodarcze. "Prawdopodobnie dziś miał być opróżniany" - wyjaśnił.
Strażacy opróżnili i przeszukali zbiornik, by sprawdzić, czy nie ma w nim kolejnych ofiar. "Na szczęście nikogo nie znaleźliśmy " - powiedział Grzymała.
Na miejscu pracuje straż pożarna, policja oraz prokurator.
Skomentuj artykuł