Tusk: będziemy zabiegać o szybki kompromis

Tusk: będziemy zabiegać o szybki kompromis
(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / pz

Premier Donald Tusk i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz zadeklarowali w piątek w Warszawie, że będą aktywnie działać na rzecz możliwie szybkiego kompromisu w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-20 oraz budżetu UE na 2013 rok..

Schulz przyjechał do Polski, by wziąć udział w 70. rocznicy wybuchu powstania w warszawskim getcie.

"Uroczysty charakter wizyty Martina Schulza nie uniemożliwił nam rozmowy na temat najważniejszego zadania, jakie stoi przed instytucjami europejskimi - chodzi o sfinalizowanie wielomiesięcznych prac nad Wieloletnimi Ramami Finansowymi, czyli nad budżetem europejskim" - podkreślił Tusk w piątek na wspólnej z Schulzem konferencji prasowej. Jak ocenił, jest to - nie tylko dla Polski - "absolutnie kluczowa kwestia w wymiarze krajowym i międzynarodowym".

DEON.PL POLECA

Premier dodał, że "dzisiaj wszyscy oczekujemy w Polsce możliwie szybkiego kompromisu między instytucjami europejskimi, począwszy od Parlamentu Europejskiego, skończywszy na Radzie Europejskiej" w odniesieniu zarówno do budżetu jednorocznego UE na rok 2013, jak i Wieloletnich Ram Finansowych.

"Będziemy obaj w najbliższych dniach aktywnie działać, czekają nas rozmowy z różnymi naszymi partnerami w tej kwestii i myślę, że ten cel, aby możliwie szybko uzyskać kompromis - nawet, jeśli w taktycznych szczegółach instytucje europejskie różnią się między sobą - jest celem wspólnym. Będziemy tradycyjnie współpracowali ręka w rękę z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego" - podkreślił szef rządu.

Tusk przyznał, że rozumie starania europarlamentu i Schulza, którzy - jego zdaniem - chcą "minimalizować zagrożenia wynikające z deficytu na rok 2013". "Będziemy zabiegali o to, żeby zarówno Parlament Europejski, jak i Rada Europejska znalazły kompromisowe wyjście, które umożliwi szybkie rozpoczęcie, jak i szybkie zakończenie negocjacji w odniesieniu do obu budżetów" - zaznaczył.

Z kolei Schulz zapewnił, że jest gotowy do natychmiastowych negocjacji w sprawie budżetu UE na 2013 rok, a także budżetu na lata 2014-2020. "Mamy wspólny cel, zarówno budżet roczny UE na bieżący rok jak i Wieloletnie Ramy Finansowe - doprowadzenie ich do rozsądnego kompromisu" - podkreślił.

Szef PE zapewnił, że jest do dyspozycji "w każdej chwili". "Dziś, w następnych dniach będę rozmawiał nie tylko z polskim premierem, ale także z szefami rządów innych krajów, także płatników netto" - zapowiedział. Jak dodał, PE przyjął do wiadomości, że komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski przedłożył projekt budżetu korygującego. "Jesteśmy gotowi natychmiast podjąć rokowania na temat tego projektu" - zadeklarował Schulz.

Wyraził opinię, że Rada Europejska także "szybko zdecyduje czy chce negocjować". "Jeśli Rada zniesie blokadę, myślę że szybki kompromis jest realny" - ocenił Schulz. "To samo dotyczy Wieloletnich Ram Finansowych" - dodał.

"Jestem wdzięczny za wskazówkę (Tuska), że będziemy starali się ręka w rękę pracować na rzecz zniesienia blokady, którą Rada Europejska stosuje wobec budżetu UE. Parlament Europejski jest gotowy do natychmiastowego podjęcia negocjacji" - mówił Schulz.

Jak zapewnił, podstawy prawne, które są konieczne do przyjęcia unijnego budżetu na lata 2014-2020, są w PE "bardzo zaawansowane i na 1 stycznia 2014 roku będą gotowe". Podkreślił, że europosłanka Danuta Huebner jako szefowa komisji polityki regionalnej PE "bardzo intensywnie w tym uczestniczy".

W marcu europarlament przyjął niewiążącą prawnie rezolucję, w której odrzucił porozumienie ws. budżetu na lata 2014-20 wynegocjowane na szczycie UE w lutym i zażądał poprawek. Obecnie trwają negocjacje na temat porozumienia. Jednym z warunków, jakie PE stawia w sprawie przyjęcia wieloletniego budżetu, jest nowelizacja tegorocznego budżetu UE, w którym - według szacunków - może zabraknąć od 11 do 16 mld euro.

Projekt noweli budżetu na 2013 r., który zwiększa go o 11 mld, pod koniec marca przedstawiła Komisja Europejska.

Unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski przyznał w czwartkowej rozmowie z TVP Info, że w tegorocznym budżecie UE jest luka, ale - jak mówił - nie używałby słowa "deficyt". Jak mówił, z mocy traktatów, budżet UE jest jedynym na świecie, który nie może mieć deficytu, nie może się zadłużać. Zaznaczył, że z budżetu unijnego można wydać tylko tyle, ile dały do niego państwa członkowskie.

Ostateczne głosowanie, podczas którego PE zdecyduje, czy przyjmuje budżet na lata 2014-20, odbędzie się w czerwcu. Uzgodniony przez przywódców na lutowym szczycie Unii kolejny wieloletni budżet po raz pierwszy będzie realnie mniejszy od poprzedniego. Przewiduje wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach. Zgodnie z ustaleniami przywódców, Polska na lata 2014-20 ma otrzymać 105,8 mld euro unijnych funduszy, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. To dałoby jej pozycję największego beneficjenta funduszy UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tusk: będziemy zabiegać o szybki kompromis
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.