Wiceprezydent USA M. Pence: Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów
Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów, nikt nie walczył z większą odwagą i determinacją niż Polacy- mówił w Warszawie wiceprezydent USA Mike Pence na uroczystości w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Podkreślił też, że mocny sojusz wolnych krajów jest najlepszą formą obrony swobód i interesów.
Podczas uroczystości na pl. Piłsudskiego Pence zaznaczył, że obecność na tej uroczystości, w wolnej, silnej, bezpiecznej Polsce - w imieniu prezydenta USA Donalda Trumpa i wszystkich Amerykanów, także 10 mln Amerykanów polskiego pochodzenia - jest dla niego zaszczytem.
"Ciężko jest tym z nas, którzy nie są Polakami zrozumieć, jakie potworności rozpoczęły się tutaj 80 lat temu, 1 września 1939 r. W ciągu tygodni armia nazistowskich Niemiec z zachodu i komunistycznego Związku Radzieckiego ze wschodu podzieliły ten kraj. Rozerwały na strefy okupacyjne. Maniakalny dowódca nazistów wydał rozkaz fizycznego zniszczenia wroga i nakazał bezlitosną, okrutną śmierć polskich mężczyzn, kobiet i dzieci" - powiedział Pence.
Ta podwójna inwazja - dodał - "stała się początkiem konfliktu innego niż cokolwiek, co świat widział wcześniej". "Tego, o którym pamiętamy dzisiaj i takiego, o którym postanawiamy, że nigdy nie powróci" - powiedział wiceprezydent USA.
Przypomniał słowa Donalda Trumpa wygłoszone przez prezydenta USA podczas jego wizyty w Warszawie w 2017 r. o tym, że "odwaga i siła leżą głęboko w charakterze Polaków, których nikt nie był w stanie zniszczyć", a "historia Polski jest historią narodu, który nigdy nie utracił nadziei, który nigdy nie dał się złamać, który nigdy nie zapomniał kim jest".
"Dzisiaj, w samym sercu Warszawy, stając tutaj przed Grobem Nieznanego Żołnierza, zebraliśmy się, aby dać świadectwo odwadze ludzi wielkich, duchowi wielkiego narodu i głębokiej, trwałej sile wielkiej cywilizacji" - powiedział Pence.
Mówił o cierpieniach oraz bohaterstwie Polaków z okresu wojny i dwóch okupacji: niemieckiej i sowieckiej, także z okresu Powstania Warszawskiego, gdy Niemcy systematycznie niszczyli miasto, a Sowieci stali po drugiej strony Wisły i nie robili nic, by pomóc walczącej stolicy Polski.
"Pamiętamy dziś długą listę polskich bohaterów, którzy walczyli o wolność w tych trudnych czasach. Ich nazwiska i pamięć ich bohaterstwa pozostaną na zawsze w sercach ludzi miłujących wolność. Długa, okropna wojna rozpoczęła się tutaj, w Polsce" - powiedział Pence.
Zaznaczył, że wojna spowodowała cierpienie i poświęcenie wielu narodów na całym świecie. Podkreślił, że pamięć należy się milionom Amerykanom, którzy "musieli opuścić swoje domy, aby walczyć o wyzwolenie Europy, stanęli przeciw złu". "A 400 tys. młodych Amerykanów, w tym tysiące Amerykanów polskiego pochodzenia, oddało najwyższą ofiarę za swój kraj, za narody, których nawet nie znali" - dodał.
"Pamiętamy również miliony dzielnych Brytyjczyków, którzy walczyli o wolność Europy, broniąc również suwerenności swojego ukochanego Królestwa. Wspominamy również Francuzów, Holendrów, Duńczyków, Belgów, Czechów, Greków, Rumunów i przedstawicieli tylu różnych narodowości, którzy walczyli o wolność, i którzy weszli do historii jako uosobienie odwagi i poświęcenia dla innych" - mówił.
Jednak - podkreślił - nikt "nie walczył z większą odwagą i determinacją niż Polacy". "W trakcie trwającej kilka dziesięcioleci walki przeciw tyranii Polska udowodniła, że jest ojczyzną bohaterów" - oświadczył Pence.
Wiceprezydent USA odniósł się nie tylko do okresu wojny i okupacji, ale również do powojennych lat komunizmu w Polsce. "W trakcie dziesięcioleci niewypowiedzianej walki i cierpienia, które nastały po wybuchu II wojny światowej, Polacy nie utracili nadziei" - mówił. "Nigdy nie pozwoliliście się owładnąć rozpaczy, nigdy nie wyrzekliście się swojej tysiącletniej historii" - zwrócił się do Polaków Pence.
"Wasze światło lśniło w mroku, zaś mrok światła nie pokonał. Charakter, wiara i determinacja Polaków właśnie na to nie pozwoliły. Z czasem zamieniliście tę straszliwą stratę i porażkę we wspaniałe zwycięstwo" - powiedział wiceprezydent USA.
Jak mówił, "walka przeciw wykrzywionym ideologiom nazizmu i komunizmu odzwierciedlała odwieczną walkę pomiędzy złem i dobrem. Kierowała najeźdźcami siła, aby za wszelką cenę narzucić swoją wolę wszystkim innym narodom, innym mężczyznom i kobietom. Moralność stała się moralnością socjalistyczną. Wszystko co służyło sile państwa - były usprawiedliwione. Nawet morderstwo na bezprecedensową skalę" - powiedział Pence.
Jednak - podkreślał - przez okres brutalnej wojny i przez 40 lat rządów komunistycznych Polska i inne ujarzmione narody Europy przetrwały "brutalną kampanię niszczenia ich wolności, praw, historii i wiary". "Nigdy nie straciliście ducha. Najeźdźcy starali się was łamać, ale Polska nie może być złamana" - powiedział wiceprezydent USA.
Przywołał także słowa rosyjskiego pisarza i noblisty Aleksandra Sołżenicyna: "Gdyby kazano mi wskazać po krótce główną cechę XX wieku, nie mógłbym znaleźć nic bardziej precyzyjnego niż to - człowiek zapomniał Boga". Ci - dodał - którzy "chcieli przeobrazić świat siłą, nie mieli jednak ostatniego słowa, ponieważ coś większego" stanęło naprzeciw.
Podkreślał, że wolność to jedna z najważniejszych wartości dla Polaków. "Jeśli ktokolwiek powątpiewa w przeznaczenie ludzkości, którym jest wolość, to niech spojrzy na Polskę, na ten odważny naród polski. Niech zobaczy nieugiętego ducha, siłę i odporność, tego miłującego wolność narodu, który stoi na fundamencie wiary" - powiedział.
"Popatrzmy w przyszłość. Zainspirowani odwagą, determinacją i wiarą narodu polskiego, od tego dnia mogę was zapewnić, że Polska i Ameryka oraz wszystkie miłujące wolność narody na świecie wyjdą przyszłości razem naprzeciw" - zapewnił Pence.
Według amerykańskiego wiceprezydenta, mocny sojusz wolnych krajów jest najlepszą formą obrony swobód i interesów.
"Ameryka i Polska dalej będą opowiadać się za wspólną obroną i dalej będziemy wzywali naszych sojuszników, aby wypełniali zobowiązania, które nawzajem sobie złożyliśmy, bo i Amerykanie i Polacy wiedzą, że mocny sojusz wolnych, suwerennych i niezależnych krajów jest najlepsza formą obrony naszych swobód i naszych interesów. Dzisiaj i zawsze" - powiedział wiceprezydent USA. Dodał, że delegacje wielu krajów świata zgromadziły się w Warszawie w 80-lecie wybuchu wojny "jako przyjaciele, jako sojusznicy, jako reprezentanci narodów miłujących wolność".
Podsumowując Mike Pence nawiązał do pielgrzymki papieża Jana Pawła II w 1979 roku i jego słynnych słów wygłoszonych w Warszawie: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi!... Tej Ziemi!". "Wizyta ojca świętego wywołała rewolucję sumienia w całym waszym kraju. W ciągu 16 miesięcy Solidarność stała się pierwszym, oficjalnie uznanym wolnym związkiem zawodowym w bloku komunistycznym" - powiedział wiceprezydent USA dodając, że dopiero po tym, co nastąpiło w Polsce, doszło do upadku muru berlińskiego w 1989 r. i do upadku Związku Radzieckiego w 1991 r.
"Postanówmy zatem w dniu dzisiejszym, żeby te słowa, które usłyszano na tym placu, i które doprowadziły do zakończenie tej długiej i mrocznej opresji - nie tylko dla narodu polskiego, ale w całej wschodniej Europie - (...) nigdy nie zostały zapomniane" - zakończył.
Wiceprezydent Pence przyjechał do Polski w zastępstwie prezydenta Trumpa, który w czwartek ogłosił, że jego wizyta została przełożona w związku z nadciągającym nad Florydę huraganem Dorian.
W obchodach na pl. Piłsudskiego uczestniczyli prezydent Andrzej Duda oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, którzy także wygłosili przemówienia, a także m.in. premier Mateusz Morawiecki, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Francji Edouard Philippe oraz prezydenci: Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, Czech Milosz Zeman, Litwy Gitanas Nauseda, Słowacji Zuzana Czaputova, Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz Węgier Janos Ader. Obecni byli również przedstawiciele wielu polskich instytucji państwowych, weterani walk o niepodległość Polski, w tym żołnierze Armii Krajowej, a także mieszkańcy Warszawy.
80 lat temu wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając II wojnę światową. Osamotnione w walce Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji dokonanej 17 września; konsekwencją tej sytuacji stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Hitlera i Stalina. Z powodu wojny i okupacji Polska poniosła relatywnie największe straty z wszystkich krajów.
Skomentuj artykuł