Kilkaset osób bezdomnych, ubogich i samotnych wzięło udział w sobotę w centrum Gdańska w przygotowanej specjalnie dla nich Wigilii.
Tradycyjne świąteczne potrawy takie jak pierogi, białą kiełbasę, żurek, barszcz i makowiec, rozdawano potrzebującym pod specjalnie ustawionym namiotem ustawionym na Targu Węglowym. Jedzenie poświęcił ks. infułat Stanisław Bogdanowicz z Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.
- Spokojnych świąt oraz tego, żeby co roku było nas tutaj jak najmniej - życzył zebranym prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Wigilijny posiłek po raz 17. zorganizowała Polska Izba Gospodarcza Restauratorów i Hotelarzy w Gdańsku. - Trudno zliczyć, ile jest porcji jedzenia, na pewno kilka tysięcy. Najważniejsze, by pamiętać, że nikt nie jest tak biedny, aby nie mógł pomóc drugiemu człowiekowi - powiedział PAP prezes zarządu Izby Piotr Dzik.
Jak co roku w wydawaniu posiłków pomagali harcerze.
Restauratorzy przygotowali też kilkaset paczek żywnościowych, które chętni mogli wziąć z sobą.
Po południu tradycyjna wieczerza wigilijna dla osób samotnych i potrzebujących odbędzie się także w Gdyni, w dolnym kościele ojców franciszkanów.
Skomentuj artykuł