Wypadek karetki pogotowia w Tychach
Dwuosobowa załoga karetki pogotowia i kierowca samochodu osobowego zostali poszkodowani w wypadku, do którego doszło w sobotę w centrum Tych.
Jak poinformował PAP Adam Jachimczak z biura prasowego śląskiej policji, karetka jechała do pacjenta na sygnale. Kierowca ambulansu, zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami, mimo braku pierwszeństwa wjechał na skrzyżowanie al. Niepodległości i ul. Wyszyńskiego. Tam uderzył w lewy bok osobowej hondy, której kierowca prawdopodobnie nie zauważył pojazdu uprzywilejowanego.
Załoga karetki oraz kierowca hondy zostali przewiezieni do szpitala. Według wstępnych informacji, życiu poszkodowanych nic nie zagraża. Wiadomo, że poważnie uszkodzone zostały oba pojazdy. Tyska policja będzie analizowała, który z kierowców nie dochował kluczowej w takich sytuacjach zasady szczególnej ostrożności.
Spowodowane wypadkiem utrudnienia w centrum Tych nie były specjalnie uciążliwe - mniejszy w sobotę niż w dni robocze ruch na newralgicznym skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Wyszyńskiego całkowicie udrożniono w godzinę po zdarzeniu.
Skomentuj artykuł