"Zawsze i wszędzie zadymiarz gnębiony będzie"

"Zawsze i wszędzie zadymiarz gnębiony będzie"
Rzecznik rządu Paweł Graś (fot. premier.gov.pl)
PAP / wab

"Zawsze i wszędzie zadymiarz gnębiony będzie" - w ten sposób rzecznik rządu Paweł Graś odpowiedział na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który skrytykował w sobotę zamknięcie stadionów Lecha i Legii.

Prezes PiS powiedział w sobotę, że zamknięcie stadionów Lecha i Legii to zła decyzja. Ocenił, że obecna ekipa rządząca jest "przeczulona na własnym punkcie" i likwiduje różne imprezy tylko dlatego, że w ich trakcie publiczność "przejawia mało sympatii dla władzy".

- Prezes PiS, razem z całym ugrupowaniem, jest tak zapiekły w nienawiści do rządu i premiera Tuska, że jest w stanie powiedzieć każde głupstwo, że nawet w takiej oczywistej sytuacji, kiedy powinien stanąć po stronie prawa, praworządności, decyduje się stanąć po stronie kiboli i zadymiarzy - powiedział dziennikarzom rzecznik rządu.

DEON.PL POLECA

Graś zapewnił, że rządowi nie zabraknie determinacji w walce z kibolami. - Tak samo konsekwentnie, jak zwalczyliśmy dopalacze, tak samo rozprawimy się ze stadionowym bandytyzmem - podkreślił.

- Właściciele stadionów, władze klubu muszą być po naszej stronie, nie mogą być po stronie Starucha (szefa kiboli Legii - red.), zadymiarzy, muszą być po stronie tych, którzy chcą, żeby mecze sportowe były świętem radości, a nie ponurymi zadymami i bijatykami z policją albo pomiędzy kibicami - mówił rzecznik rządu.

Jak zaznaczył, nie sądzi, by prezes PiS był kiedykolwiek na jakimkolwiek meczu. - To nie jest pierwszy raz, kiedy PiS stoi po stronie zadymiarzy i kiboli, przypominam słynną akcję na Legii, kiedy władze PiS organizowały konferencje prasowe w obronie tych, którzy zostali zatrzymani przez policję. Możemy powiedzieć panu prezesowi "zawsze i wszędzie zadymiarz gnębiony będzie" - powiedział Graś.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Zawsze i wszędzie zadymiarz gnębiony będzie"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.