Ziobro spotkał się z Kaczyńskim ws. współpracy

Ziobro spotkał się z Kaczyńskim ws. współpracy
Rozmowa Kaczyński-Ziobro trwała około 2 godzin i zakończyła się przed 20. Do kolejnego spotkania ma dojść jeszcze jeszcze w tym tygodniu. (fot. Piotr Drabik / flickr.com)
PAP / slo

Warunków współpracy PiS i SP dotyczyła poniedziałkowa rozmowa szefów obu partii - Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Lider SP poinformował PAP, że otrzymał od prezesa PiS "pewne propozycje". Nie chciał ich jednak ich ujawnić.

Rozmowa Kaczyński-Ziobro trwała około 2 godzin i zakończyła się przed 20. Do kolejnego spotkania ma dojść jeszcze jeszcze w tym tygodniu.

DEON.PL POLECA

Ziobro podkreślił w poniedziałkowej, wieczornej rozmowie z PAP, że docenia fakt, iż doszło do rozmowy z Kaczyńskim. "Przyjmuję z satysfakcją, że doszło do ciekawej rozmowy. Zgodziliśmy się co do diagnozy stanu państwa pod fatalnymi rządami premiera Donald Tuska" - powiedział szef SP. Poinformował, że otrzymał od lidera PiS "pewne propozycje". "Na razie charakter tych rozmów jest jednak taki, że nie chcę ich upubliczniać" - zaznaczył Ziobro.

W przesłanym PAP komunikacie SP po spotkaniu podkreślono, że prezydium partii upoważniło Ziobrę "do kontynuowania rozmów z PiS-em, ale też z innymi środowiskami politycznymi". Władze ugrupowania wyraziły też zadowolenie i doceniły fakt, że doszło do spotkania Zbigniewa Ziobro z Jarosławem Kaczyńskim.

"Oceniamy, że fatalny rząd Donalda Tuska powinien zostać odwołany. Dlatego popieramy szerokiej proces konsolidacji prawicy, który może do tego skutecznie doprowadzić" - czytamy w komunikacie. Według SP, proces ten powinien się odbyć "na uczciwych(proporcjonalnych do realnego poparcia wyborczego) i czytelnych zasadach".

"Do tego niezbędna jest pisemna umowa, jeszcze przed planowanym na tę sobotę kongresem. Określiłaby ona cele programowe oraz zasady kandydowania przedstawicieli SP ze wspólnych list w wyborach samorządowych i parlamentarnych" - podkreślono.

Jak zaznaczono "bez podpisania jasnej umowy o współpracy SP i PiS - obecność Zbigniewa Ziobro na kongresie zjednoczeniowym, zdaniem prezydium, nie byłaby uzasadniona".

W komunikacie przypomniano też, że Solidarną Polskę i jej postulaty programowe w poprzednich wyborach (do PE) poparło prawie 300 tys. wyborców. "To nasze największe zobowiązanie. Chcemy, aby konsolidacja prawicy odbyła się wokół dyskusji o reformie państwa i ustalania najważniejszych postulatów programowych, które realizować będzie przyszły prawicowy rząd" - czytamy.

W poniedziałek od rana dziennikarze czekali przed siedzibą PiS na spotkanie Ziobro-Kaczyński, ale lider SP nie pojawił się przy ul.Nowogrodzkiej. Kaczyński spotkał się natomiast z szefem Solidarności Piotrem Dudą. Po godz. 16. prezes PiS opuścił siedzibę partii, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Media donosiły, że Kaczyński i Ziobro mają rozmawiać na temat poparcia wniosku PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska, nad którym debata odbędzie się w środę w Sejmie, a także o współpracy m.in. w wyborach samorządowych.

Kaczyński w niedawnej rozmowie z internetową telewizją PiS mówił o potrzebie konsolidacji partii prawicowych. - Jesteśmy za konsolidacją i ta ręka na pewno zostanie wyciągnięta i to już niedługo. Natomiast na pewno nie zgodzimy się na stworzenie takiego mechanizmu, który już przed wyborami może bardzo szkodzić, a który po wyborach, w razie sukcesu, może uniemożliwić rządzenie. Bo to rządzenie będzie bardzo trudne, wśród potężnego ataku. Bo ten system będzie się bronił - zaznaczył prezes PiS.

Z kolei Ziobro w niedawnej rozmowie z PAP deklarował, że wobec "gigantycznej afery", jaką pokazały nagrania tygodnika "Wprost", jest życzliwie nastawiony do pomysłu stworzenia szerokiej koalicji prawicowej pod przewodnictwem PiS. Zastrzegł, że musiałyby być zachowane niektóre postulaty z programu gospodarczego SP oraz zagwarantowana autonomia tego ugrupowania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ziobro spotkał się z Kaczyńskim ws. współpracy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.