Zmarła babcia Noncia. Podczas II wojny światowej uratowała około 50 romskich i żydowskich dzieci
Alfreda Markowska zmarła w wieku 95 lat. Mówiono o niej "romska Irena Sendlerowa".
Alfreda Markowska urodziła w 1926 r. w okolicach Stanisławowa w cygańskim taborze. W 1941 r. Niemcy wymordowali jej całą rodzinę, a ona sama przeniosła się do Rozwadowa, gdzie wyszła za mąż.
Wkrótce małżonkowie zostali osadzeni w getcie w Lublinie, skąd udało im się uciec. Wrócili do Rozwadowa, gdzie Alfreda została zatrudniona na kolei. W tym czasie aktywnie zajęła się ratowaniem dzieci romskich i żydowskich z miejsc pogromów i transportów do obozów. Znajdywała dla nich kryjówki i uzyskiwała fałszywe dokumenty.
Uratowała około pięćdziesięcioro dzieci. Po wojnie osiadła w Gorzowie Wielkopolskim, w którym mieszkała do śmierci. Zmarła 30 stycznia 2021 roku w wieku 95 lat.
Za bohaterstwo i odwagę Alfreda Markowska otrzymała w 2006 r. z rąk prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Było to pierwsze tak wysokie odznaczenie państwowe przyznane romskiej kobiecie.
Nazywana była "babcią Noncią". Została Honorową Obywatelka Miasta Gorzowa Wielkopolskiego. „Mieszkająca w naszym mieście romska Irena Sendlerowa w pełni na to zasługuje” – mówił wtedy prezydent miasta Jacek Wójcicki.
Skomentuj artykuł