Związkowcy uratowali kopalnie. Jest zgoda

Związkowcy uratowali kopalnie. Jest zgoda
(fot. PAP/Andrzej Grygiel )
PAP / slo

Strona rządowa i górnicze związki zawodowe podpisały w sobotę po południu w Katowicach porozumienie w sprawie planu naprawczego dla Kompanii Węglowej.

Porozumienie w śląskim urzędzie wojewódzkim podpisali pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk oraz szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz, w obecności premier Ewy Kopacz, ministrów: Włodzimierza Karpińskiego i Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz licznego grona związkowców i samorządowców śląskich.

DEON.PL POLECA

Dominik Kolorz zaapelował do załóg śląskich kopalń o zakończenie protestów.

- Dla nas to wielkie wydarzenie. Dziękuję wszystkim negocjatorom, wszystkim Ślązakom, którzy powiedzieli: nie damy zlikwidować naszych miejsc pracy - powiedział w TVP Info szef "Solidarności" Piotr Duda, na gorąco komentując podpisanie porozumienia górników z rządem.

Ocenił również, że starcia w Zabrzu sprowokowała policja. - Nie było podstaw, by policja wkraczała i traktowała gazem górników. To nie do pomyślenia - powiedział. Dodał, że wybiera się do protestujących w kopalniach górników, by przekazać im dobrą wiadomość. Zaznaczył też, że wynegocjowane porozumienie to dopiero początek.

Podpisane porozumienie z rządem jest trudne, ale dobre - ocenił szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Podkreślił, że miejsca pracy i kopalnie zostały uratowane, jednocześnie zapowiedział rozmowy dot. programu dla całego górnictwa.

- Porozumienie jest trudne, ale dobre. Przede wszystkim doprowadziliśmy do tego, że program polskiego górnictwa nie jest programem, który jeszcze 10 dni temu był zagrożeniem likwidacji jego części. Jest to trudny program naprawczy. Pewnie nie zdarzy się tak, że kogoś nie będzie boleć - powiedział Kolorz po podpisaniu porozumienia.

Podkreślił, że "najważniejsze jest to, że utrzymaliśmy miejsca pracy (...); utrzymaliśmy przy życiu zdecydowaną większość, a w zasadzie wszystkie kopalnie, które miały być skazane na likwidacje". Dodał, że teraz w rękach ludzi, zarządów spółek, związków zawodowych będzie to, jak te kopalnie i nowa kompania będą funkcjonować. - Na tę chwilę jestem święcie przekonany, że to porozumienie wejdzie w życie i będzie dobrze skutkować dla Śląska i dla pracowników kopalń - zaznaczył.

Kolorz ocenił, że program naprawczy Kompanii Węglowej, który został w sobotę podpisany, jest "bardzo przyzwoity". - Przed nami jeszcze droga uzdrowienia pozostałej części sektora. W dalszym ciągu mamy bardzo trudną sytuację pod każdym względem, a szczególnie społecznym w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym. Dla nas ważne jest też to, że dzisiaj umówiliśmy się, że będziemy tam też rozwiązywać sytuacje w duchu dialogu i ewentualnego porozumienia" - powiedział.

Poinformował także, że kontynuowane będą rozmowy nad restrukturyzacją i programem dla całego górnictwa, bo - jak zaznaczył - całe górnictwo potrzebuje dużej nowelizacji programu.

- Najistotniejsze w tym, co zostało dziś podpisane, w kontekście przyszłości, to wreszcie docelowe połączenie kapitałowe z energetyką (...). Tego chcieliśmy w zasadzie od dekady, bo to przecież jest normalne, że ci, którzy produkują węgiel, są wsadem do końcowego produktu, czyli do energii. Do tej pory niestety było tak, że ci, którzy ten węgiel produkowali, byli trochę po macoszemu traktowani przez tego producenta. W tej chwili ten biznes będzie jednym biznesem, będzie biznesem, który - mam nadzieję - zabezpieczy interesy energetyczne Polski - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Kolorz podziękował górnikom, ich rodzinom i mieszkańcom Śląska za to, że byli z protestującymi. Podziękował też stronie rządowej za ostatnie dwa dni "poważnych, dobrze przygotowanych merytorycznie rozmów".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Związkowcy uratowali kopalnie. Jest zgoda
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.