7 cywilów zginęło, 5 rannych w nalocie NATO
Siedmioro cywilów, w tym trójka dzieci, zginęło, a pięcioro zostało rannych w prowincji Helmand w wyniku omyłkowego ostrzału ze śmigłowca międzynarodowych sił ISAF, dowodzonych przez NATO - poinformował w sobotę gubernator tej prowincji Muhammad Gulab Mangal.
Celem ataków ze śmigłowca NATO były w piątek dwa samochody, w których mieli znajdować się szef miejscowych talibów i jego współpracownicy.
"Afgańscy cywile zostali wczoraj przez omyłkę zabici i ranni w okręgu Naw Zad w prowincji Helmand" - ogłosiły w sobotę w komunikacie kierowane przez NATO Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF).
Według gubernatora prowincji Helmand zginęło dwóch mężczyzn, dwie kobiety i troje dzieci, a mężczyzna, kobieta i troje dzieci zostali ranni.
Powiadamiając o omyłce NATO nie podało bilansu ofiar.
Niedawne dane ONZ mówią, że w roku 2010 w Afganistanie zginęło co najmniej 2777 cywilów. Ok. trzech czwartych tych ofiar jest przypisywana działaniom bojowników. Niemniej władze Afganistanu twierdzą, że liczba cywilów zabitych przez NATO jest za wysoka.
Skomentuj artykuł