Angielska federacja zwróci pieniądze za bilety

Angielska federacja zwróci pieniądze za bilety
Piłkarze reprezentacji Polski Ludovic Obraniak (w koszulce Wayne'a Rooney'a) i Łukasz Piszczek dziękują kibicom po meczu eliminacyjnym mistrzostw świata z Anglią w Warszawie. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
PAP / drr

Angielska Federacja Piłkarska (FA) zwróci pieniądze za bilety kibicom, którzy zdecydowali się pozostać w Warszawie o jeden dzień dłużej w związku z przełożeniem meczu z Polską w eliminacjach mistrzostw świata.

FA ogłosiła, że wspólnie z Fundacją Piłkarzy (EFF) pokryje koszty biletów swoim fanom, którzy zdecydowali się oglądać mecz na Stadionie Narodowym. Pozostali, którzy wrócili do kraju, otrzymają zwrot za bilety od strony polskiej.

Ponadto wszyscy kibice, którzy przyjechali do Warszawy - 2,5 tys. - zostaną w ramach rekompensaty zaproszeni na specjalną sesję treningową reprezentacji, która odbędzie się do końca tego sezonu na stadionie Wembley w Londynie.

DEON.PL POLECA

- Jesteśmy wdzięczni za doping, jaki otrzymujemy w meczach wyjazdowych. Wiemy, że kibice wydali pieniądze i wzięli wolne z pracy, żeby przyjechać do Polski. Cały zespół ma za to dla nich wielki szacunek - powiedział cytowany na stronie internetowej FA kapitan reprezentacji Anglii Steven Gerrard.

Założona w 2007 roku Fundacja Piłkarzy zrzesza reprezentantów kraju, którzy zdecydowali się przekazywać swoje wynagrodzenie za grę w kadrze na cele charytatywne. Od tego czasu na konto fundacji wpłynęło 2,5 mln funtów.

Rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska przyznała, że nie oszacowano jeszcze kosztów organizacji przełożonego z wtorku na środę meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2014 z Anglią (1:1) w Warszawie. - Będziemy wszystko liczyć - powiedziała.

Mecz Polska - Anglia miał być rozegrany we wtorek o godz. 21. Został przełożony na środę z powodu złego stanu murawy na Stadionie Narodowym. Po kilkugodzinnych opadach deszczu boisko było zalane wodą. Delegat FIFA, po konsultacjach z sędziami, a wcześniej przedstawicielami obu ekip, uznał, że w takich warunkach rozegranie meczu jest niemożliwe.

Spotkanie odbyło się następnego dnia, co oznacza dodatkowe koszty dla PZPN. Organizator zawodów musiał opłacić m.in. wynajęcie stadionu, ochrony i katering, a także dodatkową dobę w hotelu dla reprezentacji Polski.

- W środę najważniejsza była dla nas organizacja spotkania. Na razie nie podamy kosztów, będziemy to wszystko liczyć. Musieliśmy wiele spraw załatwiać w trybie pilnym, np. katering - przyznała Olejkowska.

Polscy kibice, którzy nie skorzystali z możliwości obejrzenia spotkania w środę, mogą się domagać zwrotu kosztów biletów w miejscu ich zakupu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Angielska federacja zwróci pieniądze za bilety
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.