Assange: Obawiam się ekstradycji do USA

Assange: Obawiam się ekstradycji do USA
- Niespecjalnie niepokoję się, że mnie wydadzą Szwecji. Mam dużo większe obawy o ekstradycję do USA - mówi Julian Assange (fot. EPA/Peter MacDiarmid)
PAP / drr

Założyciel demaskatorskiego portalu Wikileaks Julian Assange oświadczył w czwartek po zwolnieniu go z aresztu za kaucją, że obawia się ekstradycji do USA.

- Niespecjalnie niepokoję się, że mnie wydadzą Szwecji. Mam dużo większe obawy o ekstradycję do USA - powiedział Assange dziennikarzom w Londynie.

Jak dodał, jego prawnicy słyszeli pogłoski, że w Stanach Zjednoczonych wydano już akt oskarżenia wobec niego. - Moi prawnicy w Stanach Zjednoczonych przekazali nam pogłoskę, która jest jeszcze niepotwierdzona, że w Stanach Zjednoczonych sformułowano przeciwko mnie akt oskarżenia - oznajmił Assange.

Dziennik "New York Times" pisał, że prokuratura federalna USA szuka dowodów na spiskowanie Assange'a z byłym analitykiem amerykańskiego wywiadu podejrzewanym o ujawnienie poufnych dokumentów, aby sformułować oskarżenie przeciwko założycielowi Wikileaks.

Jeszcze dziś Julian Assange w telewizji Channel 4 powiedział, że Szwecja jest skandynawskim odpowiednikiem Gruzji, czuje się zagrożona bliskim sąsiedztwem Rosji i dlatego szwedzki wywiad ściśle współpracuje z amerykańskim.

- Temu neutralnemu krajowi zależy na tym, by być dobrze postrzeganym w USA - zaznaczył Assange w pierwszym po zwolnieniu go za kaucją z aresztu w Wielkiej Brytanii wywiadzie dla mediów. Uważa w związku z tym, że jego ewentualna ekstradycja ze Szwecji do USA nie byłaby trudna.

Złożenie przez szwedzką prokuraturę wniosku o ekstradycję z Wielkiej Brytanii w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania Australijczyk uważa za "nadużycie procedury prawnej". Dodał, że Szwedzi nie przedstawili "ani jednej kartki dowodu po szwedzku, angielsku, lub w jakimkolwiek innym języku".

Przypomniał, że w ciągu czterech lat działalności Wikileaks, w różnych państwach wytoczono portalowi ok. 100 różnych procesów o zniesławienie, ale w każdym z nich był on oczyszczony z zarzutów, choć wynikiem przecieków były postępowania karne i dymisje urzędników.

Według niego jest ścigany dlatego, iż "różne wojskowe organizacje chcą zatuszować swoje zbrodnie", a nikt nigdy nie udowodnił Wikileaks, że jego rewelacje wyrządziły szkody obronności lub były powodem śmierci personelu wojskowego.

Assange przekonany jest, że USA pracują nad jego ekstradycją.

Według baronessy Helen Kennedy, wchodzącej w skład zespołu prawników Assange'a, "wstępny materiał dowodowy w takiej formie, z jakim się z nim zapoznała, nie kwalifikowałby się do postępowania sądowego, gdyby chodziło o kogoś innego, a nie o Assange'a", który faktycznie jest ścigany za publikacje Wikileaks.

Kennedy opowiada się za obroną praw kobiet w postępowaniu sądowym, ale zaznacza, że standardy postępowania dowodowego muszą być przestrzegane. "Nie może być tak, że zadośćuczynienie kobietom (domniemanym ofiarom gwałtu ze strony Assange'a - PAP) odbywa się kosztem obniżenia standardów procesowych" - zaznaczyła w wywiadzie dla Channel 4.

Assange został zatrzymany w Wielkiej Brytanii w związku ze szwedzkimi oskarżeniami o gwałt i inne przestępstwa seksualne. Szwecja zabiega o jego ekstradycję.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Assange: Obawiam się ekstradycji do USA
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.