Białoruś: w Mińsku znów protestują lekarze, milicja zatrzymała 10 osób
Milicja w Mińsku zatrzymała co najmniej 10 lekarzy, którzy zgromadzili się w sobotę przed jednym ze stołecznych szpitali na akcję protestu - podało niezależne Radio Swaboda. Milicja oficjalnie poinformowała o kilku osobach przewiezionych na komisariaty.
Milicja rozpoczęła zatrzymania, gdy przed szpitalem zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które zamierzały wziąć udział w marszu. Pod szpital podjechały nieoznakowane mikrobusy i auta milicyjne. Funkcjonariusze zaczęli wychwytywać lekarzy i zabierać ich do pojazdów.
Rzeczniczka mińskiej milicji Natalla Hanusiewicz powiedziała, że na komisariaty "przewieziono kilka osób w celu złożenia wyjaśnień".
Na Białorusi od 9 sierpnia trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich. Ich uczestnicy domagają się ustąpienia prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
Skomentuj artykuł